Nowy rok tuż, tuż!
Część z Was pewni już jakieś plany ma, część planuje, a pozostała część pójdzie po spontanie ;)
My mamy ogólny zarys jako że w tym roku będzie to nasze pierwsze wejście w Nowy Rok z Nowym członkiem rodziny! Z naszą małą córeczką, która niebawem skończy swój pierwszy rok życia <3
Był to wyjątkowy rok, pełen wzlotów i upadków emocjonalnych. Myślę, że młodzi rodzice dokładnie wiedzą, co mamy na myśli...
Teraz mamy trochę czasu na wspomnienia, na podsumowania, wyciągnięcie wniosków i nowe postanowienia!
Noworoczne postanowienia, które w przypadku posiadania potomstwa nie zawsze są do realizacji w dokładnie określonym czasie.
Dziecko ma swój odmierzacz czasu, dorosły swój.
Dziecko ma swoje potrzeby, dorosły swoje.
Dość często w przypadku młodych rodziców bardzo trudno nam to pojąć.
W końcu w naszym życiu pojawia się nowa osoba, która w pewnym sensie zaczyna rządzić Twoim życiem i Twoim czasem. A wierzcie mi, w przypadku pracoholików jest to bardzo trudne do akceptacji i rodzi wiele niepotrzebnych emocji. Dużo łatwiej dla dziecka i dorosłego byłoby po prostu zaakceptowanie nowego stanu rzeczy takim, jakim jest. Ale i do tego dochodzi się z czasem...
Rok 2016 spędzimy w domu, w trójkę. Nie wiemy jeszcze czy godzina punkt 00:00 i wejście w Nowy Rok spędzimy hucznie, oglądając fajerwerki zza okna i pokazując je małej, o ile się nie będzie bała, czy może będziemy w głębokim śnie. A może się obudzi na hałas fajerwerków i będziemy ją na zmianę tulić, by się nie bała ;) Nie mam pojęcia!
I w zasadzie już tak mogę podsumować ten rok! Że ktokolwiek mnie pytał:
- czy będę dokładnie na godzinę 12.00 gdzieś,
- czy mała dziś po drugim śniadaniu pójdzie spać,
- czy zje coś w ogóle przy wyrzynających się licznie zębach tego dnia,
- czy zdążę dziś włosy umyć,
- czy będzie dziś obiad,
- czy pójdziemy na spacer,
- czy napiszę post i zrobię zdjęcia na blog dla Was?
Moja odpowiedź dzień w dzień wyglądała tak: "NIE MAM POJĘCIA!".
I właśnie taki to był rok - rok pełen niespodzianek, rok w żadnym stopniu nieplanowany, zupełnie spontaniczny. Czyli taki jak LAURA :)
A jakie są Wasze plany na Sylwestra i jak mija Wam rok 2016?
Więcej przemyśleń:
- Hejt - fala hejterstwa
- #DiorSauvage
- CALM czyli sposoby na spokój
- Bo ludzie widzą w blogu piniądz!
- Dlaczego jesteśmy nieszczęśliwi?
- Koniec wakacji?!
- Miłość bez okazji!
- Single w związkach...
- Kiedy jest "dobry czas"?
- O Tajemnicy Bransoletki słów kilka
- Awantura o WŁOSY?!
- All I want for christmas is...
- WOŚP - coroczny problem Naszego Społeczeństwa
- DWUBIEGUNÓWKA - WTF???
- Powiem Ci jak zrobić dobrze kobiecie...
- Chcę, ale mi się nie chce...
- Namiętność ma swoje imię... Sauvage Dior!
- Blizny - historia Twojego ciała
- Bunt MATKI, która przecież jest kobietą!
- Czego nie da Ci internet?
- Sekret płaskiego brzucha to...
- Sekret Piękna Kobiety
- Ścięłam włosy!
- Czasem dobrze zrobić sobie dobrze!
- Plusy i minusy mieszkania w kawalerce
- 10 rzeczy, które powinnaś doceniać, zanim zostaniesz matką!
- 9 powodów, dla których kocham SuperNatural
- Dorosłość to maskarada
- Fenomen czerwonej szminki
- Zostaw swoje ambicje i bądź szczęśliwy
Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!