sobota, 30 stycznia 2016

Mity dotyczące włosów - part VI - Łysy też o włosy dbać musi

No właśnie, jak to jest z tymi łysymi...


MIT NR 6 - ŁYSY TEŻ O WŁOSY DBAĆ MUSI!


CZY ZUPEŁNIE ŁYSY CZŁOWIEK TEŻ O WŁOSY DBAĆ MUSI?
SPRAWDŹMY TO!


Mit połowicznie obalony, połowicznie potwierdzony.

Co to oznacza?


Mianowicie nieposiadanie włosów na głowie wcale nie zwalnia nas z dbania o skórę głowy! Jest wręcz odwrotnie - zupełnie naga glaca wymaga od nas nieraz dużo większych nakładów pracy zarówno jeśli chodzi o higienę jak i o wygląd! A już zwłaszcza jak sami sobie naszą głowę golimy... U fryzjera - to on odwali za nas część roboty, drugą część czyli pielęgnację codzienną wykonujemy sami. I to obowiązkowo!

Skupmy się dziś na tych, co wolą samodzielnie ogolić się na "0"...


Jeśli uważasz, że dla Ciebie łysa głowa jest symbolem męskości - to ok, jednak nie przesadzaj z tą męskością, jeśli chodzi o kwestię higieny - na tym polu musisz niczym chirurg przygotować skórę głowy oraz narzędzia do tego zabiegu. Inaczej skutki mogą być nieco opłakane...




Zatem o czym musisz pamiętać?


  • czystość - narzędzia do golenia, jakimi będziesz się posługiwał muszą być idealnie czyste, zdezynfekowane, wyparzone (niekoniecznie jednorazowe - które paradoksalnie mogą podrażniać naszą skórę), to samo tyczy się ręczników!
  • ostrość narzędzi - im bardziej ostre, tym mniej pociągnięć, a tym samym mniej podrażnień (tutaj przyda się praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka, bo ostrość narzędzi równa się też ryzyko skaleczenia...)
  • pielęgnacja 
    • przed - warto do golenia użyć odpowiednich względem rodzaju skóry żeli/pianek do golenia (zapomnij o wodzie i mydle!!!)
    • po - zaraz po goleniu warto nałożyć balsam po goleniu przeciw podrażnieniom i pozostawić do wchłonięcia, a nadmiar ściągnąć miękkim jednorazowym ręcznikiem papierowym



Po co tyle zachodu i piszczenia się nad sobą?



Bo lepiej zapobiegać niż leczyć. A w ten sposób minimalizujesz ryzyko pojawienia się piekących i nieestetycznie wyglądających krost na skórze głowy.


A jeśli już się stało i takie krosty się pojawiły?



Jeśli tak się zdarzyło, to musimy chwilowo zrezygnować z golenia głowy i zabrać się za leczenie podrażnionej skóry, aby nie doszło do zakażenia. Teraz musisz zaopiekować się skórą swojej głowy jak pupą niemowlęcia czyli:

  • do oczyszczania warto stosować delikatne chusteczki nawilżające, najlepiej hipoalergiczne,
  • krem/balsam z alantoiną i pantenolem, dodatkowo można użyć zasypek dla niemowląt,
  • krem przeciw odparzeniom zawierający tlenek cynku.


Golenie głowy krok po kroku:


  1. Głowa przed ogoleniem powinna być dobrze nawilżona i ciepła (najprościej uzyskać ten efekt pod prysznicem).
  2. Kolejnym krokiem jest nałożenie na głowę i kark piankę/żel do golenia i odczekanie ok.1-2 minut.
  3. Teraz możemy się golić - aby dokładnie to wykonać, zacznij od jednej strony i przesuwaj ostrze/golarkę od czoła do karku od jednej strony głowy i przesuwaj się stopniowo na kolejne partie głowy, idąc tak aż do drugiej strony głowy. 
  4. W celu upewnienia się, że nie pozostawiliśmy niechcianych kępek włosów, warto jeszcze raz poprawić golenie, ale w przeciwnym kierunku: od karku w kierunku czoła, również od jednej strony głowy do drugiej.  
  5. Peeling? Nie na tym etapie. Jak włosy nieco podrosną, przed kolejnym goleniem możesz wykonać peeling skóry głowy. Teraz byś ją tylko nieźle podrażnił!
  6. Na koniec nałóż krem łagodzący i krem z filtrem.
  7. Unikaj nadmiernej ekspozycji na słońce nagiej skóry głowy! Chyba nie chcesz jej spiec! Zimą jest to równie istotne! 




Więcej mitów?




Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz