MIT NR 19 - Biotyna przeciw wypadaniu włosów
Czy rzeczywiście suplementacja biotyną zatrzyma proces wypadania włosów?
Temat o tyle gorący, że generalnie każdemu za nas wydaje się co jakiś czas, że nęka go problem z wypadaniem włosów.
To czy Twoje wypadanie włosów jest już problemem czy normalną fazą cyklu wzrostu włosa (pisaliśmy o tym w artykule: Przyczyny wypadania włosów), warto sprawdzić głębiej, np. wykorzystując do tego takie narzędzie jak EHA (swoją drogą u nas wykonasz je na miejscu, bez dodatkowych kosztów wysyłki do laboratorium).
Nas o tyle irytuje już nieco temat biotyny jako cudownego leku przeciw wypadaniu włosów, który wg reklam powinien być stosowany przez każdego, że postanowiliśmy zabrać głos w tej sprawie.
DLACZEGO BIOTYNA?
Zacznijmy od tego, że już pisaliśmy o samej biotynie na stronie. Biotyna to nic innego jak witamina B7 lub witamina H (znajdziesz ją TUTAJ).
W wielkim skrócie, by się już nie powtarzać. Biotyna jest uznawana za witaminę urody i dba o optymalny stan naszej skóry, włosów, paznokci a nawet kości.
Zatem rzeczywiście, jej właściwy poziom w organizmie znacząco wpływa na jakość m.in. naszych włosów.
Reasumując suplementacja biotyną jest zasadna tylko przy stwierdzonym niedoborze. Teoretycznie możemy podejrzewać jej braki, jeśli:
- mamy kłopot z nadprodukcją łoju,
- skóra nam się łuszczy,
- włosy wypadają,
- mamy kłopot z łupieżem,
- paznokcie nam się rozdwajają,
- mamy wysoki poziom cholesterolu,
- bolą nas przewlekle mięśnie,
- zbyt szybko pojawiają się siwe włosy.
Suplementować czy nie?
Najpierw zrób badanie EHA, które wskaże Ci, że jej potrzebujesz. Nadmiar na szczęście niczym nie grozi, ale jeśli przyczyna wypadania włosów leży gdzieś indziej, to stracisz tylko czas, nerwy i pieniądze. Oczywiście wybór należy do Ciebie.
Dla nas reklama w stylu: "Bierz biotynę, a Twoje kłopoty z wypadaniem włosów się skończą" nas tylko irytuje a Tobie daje fałszywe poczucie bezpieczeństwa, bo rzekomo skończą się Twoje kłopoty. My chcemy tym artykułem uwrażliwić Cię, byś nie tracił(a) czujności, kiedy coś się z Twoim organizmem dzieje i nie rzucał(a) się na pierwsze, lepsze reklamowane coś.
W razie wątpliwości zapraszamy też na konsultację ;)
Więcej mitów?
- Mity dotyczące włosów - part I - depilacja
- Mity dotyczące włosów - part II - noszenie czapek powoduje łysienie!
- Mity dotyczące włosów - part III - z wiekiem włosy ciemnieją?
- Mity dotyczące włosów - part IV - z wiekiem skracamy włosy...
- Mity dotyczące włosów - part V - deficyt blondynów i blondynek na świecie
- Mity dotyczące włosów - part VI - łysy też o włosy dbać musi!
- Mity dotyczące włosów - part VII - Regularne podcinanie końcówek a wzrost włosów.
- Mity dotyczące włosów - part VIII - Bo ścinki mnie gryzą!
- Mity dotyczące włosów - part IX - Nie wolno farbować włosów w ciąży!
- Mity dotyczące włosów - part X - Ciąża osłabia włosy...
- Mity dotyczące włosów - part XI - Matki ścinają włosy!
- Mity dotyczące włosów - part XII - Od masażu głowy włosy szybciej rosną!
- Mity dotyczące włosów - part XIII - Sprzęt fryzjerski niszczy włosy!
- Mity dotyczące włosów - part XIV - Picie piwa rozjaśnia włosy???
- Mity dotyczące włosów - part XVI - Najlepsi fryzjerzy to... geje!
- Mity dotyczące włosów - part XVII - Szampon się nie pieni, więc nie myje włosów!
- Mity dotyczące włosów - part XVIII - Fryzjer NIE może mieć długich paznokci!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz