środa, 12 września 2018

Wpływ wiatru na włosy oraz choroba fenowa

Tyle pisze się o wpływie słońca na włosy, o wpływie wody na włosy, soli, sls, sles, etc a słyszeliście kiedyś o wpływie wiatru na włosy?



Bo my nie słyszeliśmy i postanowiliśmy zabrać w tym temacie głos, bo w końcu dla nas najważniejszy jest Twój włos ;)

A że jeszcze wkraczamy w jesień, zaraz zimę, to możemy się spodziewać, że tego wiatru może być więcej, choć nie specjalnie jest od zależny od pory roku. Wiatr może być też ciepły latem i zimny zimą, więc praktycznie występuje nieustannie.

Jednak chciałabym zacząć od tego jak ogólnie wiatr na nas działa, a okazuje się nawet, że może być przyczyną samobójstwa...


Osoby cierpiące na depresję w czasie silnych wiatrów halnych mają zdecydowanie większe skłonności ku odebraniu sobie życia. U nich choroba fenowa czyli brak odporności na wiatr sprawia, że tracą oni chęci na kontynuację życia, ponieważ wszystko wygląda wyjątkowo czarno...

Jednak nie tylko osoby cierpiące na depresję chorują i na chorobę fenową. Okazuje się, że jesteśmy jako społeczeństwo mało odporni na działanie wiatru i nawet bez depresji w czasie porywistych wiatrów nie mamy ochoty na nic, wszystko nas drażni i nie potrafimy się skoncentrować.




Dlaczego tak się dzieje i skąd ta choroba?


Z wiatrami jest tak, że w ciągu 2-3 godzin potrafią podnieść temperaturę nawet i o 10 stopni, a potem nagle ją ochłodzić. Takie szybkie zmiany klimatycznie niekorzystnie wpływają na nasze samopoczucie, przez co jesteśmy bardziej ospali, ale i możemy cierpieć na bezsenność, pojawiają się bóle głowy, zwłaszcza te migrenowe, nic nam się nie chce, jesteśmy apatyczni, smutni, rozdrażnieni. Z niewiadomych przyczyn zaczynamy mieć stany lękowe, a układ krążenia i pokarmowy również nie pracują właściwie.

W przyrodzie czyli z nami ludźmi jest tak, że żadna ekspresowa zmiana nie jest dla nas dobra. Ani te, na które mamy wpływ, ani te, na które tego wpływu nie mamy.

Po prostu. Tak zwyczajnie potrzebujemy czasu na adaptację nowego, a jeśli tego czasu nie mamy, nasz organizm zaczyna odczuwać dziwny stres, z którym musi się jakoś uporać i raz idzie lepiej, raz gorzej, w skrajnych przypadkach jest bardzo źle (samobójstwa, zabójstwa, bójki, awantury, wypadki).

Choroba fenowa to reakcja naszego organizmu na gwałtowne zmiany temperatury, ciśnienia, wilgotności powietrza oraz nagłego wzrostu koncentracji jonów dodatnich.


Włosy a wiatr


Tak jak pisałam na początku - wiatr jest cały rok, raz ciepły, raz zimny. Niezależnie od tego z jakim wiatrem mamy do czynienia warto pamiętać o tym, że niekorzystnie wpływa on na jakość i zdrowie naszych włosów.

Dlaczego?

Silne wiatry unoszą nasze włosy we wszystkie strony! Latają, plączą się, co w konsekwencji zaobserwujesz jako połamane i matowe włosy.

Będą nieestetyczne, końce rozdwojone, pojawić się mogą kołtuny, które później tak trudno wyczesać... Dodatkowo połamane włosy to włosy wyjątkowo wrażliwe i narażone jeszcze bardziej na działanie wszelkich niekorzystnych czynników zewnętrznych...



Jak się bronić przed wiatrem?


Na dwa sposoby.


→ Po pierwsze - WŁAŚCIWA PIELĘGNACJA.

Co rozumiemy pod pojęciem właściwa pielęgnacja? To pielęgnacja dostosowana do potrzeb Twojej skóry głowy oraz włosów a także ochronna ich przed czynnikami zewnętrznymi.

Taką pielęgnację najlepiej dobierzesz podczas konsultacji lub podczas innej usługi w salonie fryzjerskim Bo Włos Ma Swój Głos lub innym.

Dodatkowo podpowiemy Ci w temacie kosmetyków chroniących i jednocześnie stylizujących Twoje włosy ;) Bo z nami wszystko jest możliwe!


→ Po drugie - STYLIZACJA ZABEZPIECZAJĄCA

Co to znaczy? Przy wyjątkowych podmuchach wiatru chroń włosy poprzez ich związanie czy spięcie. Użyj do tego miękkiej gumki, ja uwielbiam takie sprężynki ;) Możesz też je przewiązać delikatnie apaszką, które w tym sezonie są wyjątkowo modne ;)


Tu akurat mam bardzo luźną i przewiewną czapę ;)


Jeszcze kilka uwag:

  • silny wiatr - odpuść sobie lakiery, gumy i inne produkty do stylizacji, które usztywnią Twoje włosy, bo w ten sposób łatwiej będą się łamać;
  • wiążąc włosy nie ściągaj ich mocno w kucyk a'la Arianna Grande - w ten sposób może i nie będą Ci przeszkadzać, ale z pewnością zaszkodzi to Twoim cebulkom, a tym samym uszkodzisz strukturę włosa, co w konsekwencji zaobserwujesz jako ich wypadanie;
  • nie chowaj głowy pod kapturem - w ten sposób włosy będą się dodatkowo elektryzować (o elektryzowaniu się włosów pisaliśmy już TUTAJ);
  • kiedy oprócz wiatru praży słońce i kąpiesz się w słonej wodzie - to już koniecznie poczytaj nasz poprzedni post TUTAJ!
  • rozpieść nieco swoje włosy i zrób im przy wyjątkowo niekorzystnej pogodzie raz na tydzień małe SPA w domu (zerknij na domowe przepisy TUTAJ) czy w salonie (TUTAJ), jeśli masz ku temu okazję ;)



Nie dajmy się też zwariować, bo taki lekki zefirek w ciepłe dni poprawia humor nam wszystkim i nie zaszkodzi naszym włosom specjalnie ;)







Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

2 komentarze:

  1. Ale masa nowości dla mnie :D jakiś nigdy się nie zastanawiałam nad wiatrem, a tu nawet samobójstwa :o ;) Swoją drogą bardzo przydatny wpis co do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny wpis!

    Zapraszam do siebie w wolnej chwili,
    Miłego dnia, xx Bambi

    OdpowiedzUsuń