Taki temat "z dupy" przyszedł mi do głowy ;)
Tzn. niby "z dupy", bo nie zupełnie. I spoko Maciej, nic do Ciebie nie mam :)
O co chodzi z tym byciem ładnym? I kogo można nazwać ładnym? Przecież to wszystko jest takie subiektywne. I tak i nie.
A choć możecie się do tego nie przyznawać, większość z Was podejdzie do kogoś, kto wygląda atrakcyjnie, niż do kogoś kto akurat ma specyficzny typ urody.
Ok - skoro już tyle wiemy, pamiętajmy o tym, że odpowiednia stylizacja, dobry makijaż są w stanie zmienić wygląd człowieka o 180 stopni!
Zatem czy fryzjer musi być ładny?
Nie. Ale MUSI być ZADBANY (Gang Zadbani).
Dlaczego to takie istotne?
Kochani, my fryzjerzy pracujemy z ludźmi.
A ludzie nie mają czasu iść z nami na kawę, by nas poznać. Ot wpadają do salonu, jeden rzut okiem na fryzjerów i już wiedzą, u kogo usiądą. Sugerują się naszym wyglądem zewnętrznym. I te 5 pierwszych sekund jest decydujących, czy Klient przyjedzie do mnie czy do kolegi po fachu ;)
Dlatego w naszym zawodzie nie ma "że nie ma czasu" na porządny manicure, stylizację włosów, brody czy tym bardziej na podstawową higienę typu prysznic, dezodorant.
Nie zapomnijmy też o ładnie wyprasowanej koszuli czy T-shircie. Do takiego kogoś, kto ma na sobie koszulę jak psu z gardła wyciągniętą nie koniecznie jest miło usiąść. Od razu można pomyśleć, że skoro jest taki niechluj, to może niech lepiej mi włosów nie dotyka.
Coś w tym jest?
Fryzjer przede wszystkim musi mieć zadbane, czyste, dobrze ułożone włosy niezależnie od tego czy to kobieta czy mężczyzna. Jak dla mnie mógłby mieć nawet koszulę psu z gardła wyciągniętą ale włosy musi mieć nienaganne :)
OdpowiedzUsuńo tak. I ja się zdecydowanie pod tym podpisuję :) jest reklamą salonu, więc włosy muszą być idealne.
UsuńJest! Koniec z prasowaniem :)
UsuńLiczy się fach w rękach :) TO CHYBA NAJWAŻNIEJSZE :d
OdpowiedzUsuńZgadzamy się ;) Ale ten fach pozna się po wizycie u niego ;)
Usuń