środa, 30 stycznia 2019

Jak dbać o włosy, skoro już nie żyją?

Nie ukrywam, że poprzedni artykuł 


stał się stricte inspiracją do niniejszego, a to dlatego, że warto uschematyzować całą dotychczasową wiedzę na temat włosa, by lepiej o niego zadbać ;)

Podsumujmy to co już wiemy o pielęgnacji włosów jak i samym włosie:

  1. Włos, który widzimy, jest już martwy.
  2. Głównym budulcem jest keratyna (szczegółowy opis chemiczny włosa znajdziesz TUTAJ a o samej keratynie więcej przeczytasz TU).
  3. Dieta wpływa na jakość włosów.
  4. Sport wypływa na jakość włosów.
  5. Optymalne nawodnienie wpływa na jakość włosów.
  6. Zabiegi pielęgnacyjne wpływają na wygląd i jakość włosów.


Nie wiem czy znacie lub pamiętacie taki dość stary film z 1992 z Brucem Willisem pt. Ze Śmiercią Jej Do Twarzy? Będę generalizować, żeby aż nadto nie popsuć Wam przyjemności z oglądania, jeśli ta pozycja wciąż jest przed Wami.



Dlaczego wspominam dziś ten film właśnie? 


Jak możecie się domyśleć, ma on sporo wspólnego właśnie z pielęgnacją włosów.

To, co łączy nasze włosy i główne odtwórczynie ról to fakt, że nie żyją.


I teraz w jaki sposób dbają o swoje ciało, by jak najdłużej wyglądało? 

Niestety nieustannie muszą się balsamować, dezynfekować, natłuszczać, olejować i odprawiać inne formy pielęgnacji, by ciało nie zaczęło gnić.

Jak już wiecie po ostatnim poście pt. Co się dzieje z naszymi włosami po śmierci?, nasze włosy nie podlegają gniciu. Niemniej jednak skoro są martwe, a chcemy, by dobrze wyglądały, to niestety musimy w nie tak samo dużo czasu, uporu i nierzadko pieniędzy poświęcić.

Piszę o tym dlatego, że część z Wam stwierdziła, że skoro włosy są już martwe, to po co o nie dbać dodatkowo?


A właśnie po to, że jeśli chcemy, by nam posłużyły jak najdłużej i przede wszystkim wyglądały i współpracowały, to trzeba je oczyszczać, czesać, nawilżać, natłuszczać i wykonywać szereg niezbędnych czynności, które zapewnią Wam długie "życie" włosów. 

A o "trupa" dba się trudniej, niż o żywy organizm, stąd to one przysparzają nam wiele problemów wizualnych. A zły wygląd to i złe samopoczucie.


Wspomniałam też o wpływie diety, wody i ruchu na nasze włosy. W jaki sposób wpływają, skoro włosy są martwe? 

W taki, że pod naszym naskórkiem są jeszcze żywe i mogą wyrosnąć bardziej odporne, grubsze i zdrowsze. Krew pompowana naczyniami krwionośnymi do mieszków włosowych dostarcza im niezbędnych składników odżywczych (dieta), dotlenia (sport) i nawilża, wpływając dodatkowo na sprężystość włosa (woda).

Zatem jeśli chcemy, by włosy wyglądały i z nami współpracowały, trzeba dbać o nie od wewnątrz i od zewnątrz - ale śledząc nasze artykuły chyba to wiesz, prawda? ;)





Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz