Rodzai uzależnień jest cała masa,
wzdłuż i wrzesz można wybierać od czego chcemy się uzależnić. I choć zaprzeczyć nie mogę, że sama cierpię na różnego rodzaju uzależnienia, to są pewne jego przykłady, których akurat zrozumieć nie mogę.
Być może miałam do czynienia z tzw. gównianym towarem, bo fajki, które w życiu miałam okazję palić (próbować) nigdy nie zrobiły na mnie wrażenia. Zawsze, a te razy można policzyć na palcach jednej ręki, były to próby zrozumienia nałogu. I zawsze kończyło się tak samo: nie kumam.
Moje wrażenia po fajkach były takie, że zazwyczaj byłam zła, ponieważ:
- ubranie mi prześmierdło,
- włosy cuchnęły,
- kapeć w ustach, który musiałam od razu czymś zagryźć, bo samo umycie zębów nie pomagało.
Jednym słowem czułam się BLE, ohydnie!
Stąd po dziś dzień nie mogę zrozumieć jak ktoś z własnej nieprzymuszonej woli i rzekomo dla przyjemności kopci fajkę. Ni cholerę nie czaję jak ktoś lubi śmierdzieć i mieć kapcia w ustach...
Nikotyna wg WHO jest uznawana za narkotyk. Narkotyki uzależniają. Zresztą przyzwyczajenia i wygoda też :) Jednak na mnie forma fajki nie działa wcale.
Ale, ale w tej chwili musimy na nią spojrzeć nieco lekarskim okiem: wpływ nikotyny na organizm jest przyrównywany do działania kokainy i heroiny. A to oznacza, że nikotyna wpływa na wzrost produkcji dopaminy, dzięki czemu czujemy się szczęśliwsi. Do tego dodajmy dym nikotynowy czyli przyczynę nowotworów i chorób układu krążenia...
NIKOTYNA (neurotoksyna) A ZDROWIE
Co jeszcze?
- może uspokajać lub stymulować nas do działania,
- odpręża, redukuje stres i napięcia,
- w niewielkich dawkach wspomaga procesy myślowe, poprawia tętno, wpływa na wzrost ciśnienia krwi, pobudza trawienie, rozszerza źrenice,
- nadmiar nikotyny upośledza układ nerwowy i może prowadzić do śmierci,
- dym tytoniowy:
- ma działanie kancerogenne i może prowadzić do raka płuc, krtani, gardła i przełyku,
- upośledza funkcjonowanie układu oddechowego, może przyczyniać się do występowania przewlekłych chorób płuc czy gruźlicy,
- może powodować rozwój chorób serca, a także zwiększa prawdopodobieństwo zawału, nadciśnienia, udaru, tętniaków i miażdżycy,
- wrzody żołądka, dwunastnicy,
- brunatny nalot na zębach,
- sucha, ziemista, mało elastyczna i odwodniona skóra,
- przyspiesza proces starzenia się.
Czy wiesz, że...
- nikotyna to składnik toksycznych środków owadobójczych?
- nikotyna w niskich dawkach wpływa na lepsze wyniki w sprawnościach intelektualnych?
- nikotyna przy wysokich dawkach odczuwamy rozluźnienie, uspokojenie, redukcję stresu?
- skóra palaczy jest trzykrotnie starsza niż osób niepalących w tym samym wieku?
- nawet starając się suplementować dietę we wszystkie niezbędne składniki hamujące proces starzenia się (np. wit. A czy E) nie jesteś w stanie przerwać procesu szybszego starzenia się dalej paląc?
NIKOTYNA A WŁOSY
Dym tytoniowy powoduje wypadanie włosów. Dla nałogowych palaczy może być to dramat. Nikotyna inicjuje skurcze naczyń krwionośnych, a co za tym idzie, zmniejsza uwalnianie tlenu w tkankach i włosy stają się niedotlenione jak i niedożywione.
Nikotyna obkurcza też naczynia brodawki włosa, co znów wiąże się z jej uszkodzeniem oraz nieodwracalnym uszkodzeniem całego mieszka włosowego.
Niedokrwienie wpływa na osłabienie włosów, wypadanie włosów, zmian w DNA komórek macierzy mieszka włosowego, a w konsekwencji mamy do czynienia z dezorganizacją cyklu wzrostu włosa.
Co więcej, paląc papierosy zauważysz, że Twoje włosy są bardziej matowe, suche, łamliwe, rozdwajające się i wypadające. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że wydając kasę na różnorakie zabiegi zatrzymujące negatywny wpływ nikotyny na włosy, jeśli nie odstawisz fajek, i tak nic nie dadzą...
Papierosy przyspieszają proces starzenia się i to wyjątkowo szybko... A przypomnę Ci w tym miejscu, że już po 25 roku życia jeśli nie wspomożesz swoich włosów od wewnątrz i na zewnątrz, to i bez palenia fajek proces starzenia się będzie postępował, tylko wolniej niż jakbyś te papierosy kopciła.
→ Paląc musisz pamiętać o nieustannym dostarczaniu organizmowi wszystkich niezbędnych mu składników (sprawdź czego potrzebuje Twój organizm robiąc badanie EHA i poczytaj o składnikach i witaminach).
→ Biorąc pod uwagę stan Twojej skóry na głowie - przesuszona, odwodniona, zwiotczała - pamiętaj o regularnym złuszczaniu - peeling oraz kwasy.
Nie wiem czy udało mi się Ci pokazać na tyle negatywny wpływ nikotyny na Twoje włosy, że rzucisz nagle palenie...
Łudzę się, że piękne włosy i dobre zdrowie mają dla Ciebie większą wartość aniżeli puszczenie sobie dymka w przerwie dla rozluźnienia.
Niestety nie dysponują żadnym foto fajek, więc muszą wystarczyć moje, bez fajek ;P
Nie ma złych i dobrych nałogów, więc nie rzucę Ci tu alternatywy, bo jeszcze się uzależnisz od czegoś innego ;)
P.S.
A może włosy lubią alkohol??? → SPRAWDŹ ;)
Ciekawy wpis, nie wiedziałam, że nikotyna ma aż taki wpływ na kosmyki :(
OdpowiedzUsuńNiestety... :(
UsuńRownieR czuję się doinformowania wpisem, choć nie palę ;)
UsuńTo dobrze ;) Już lepiej zjeść tą "kostkę" czekolady ;) Choć nam się nigdy na kostce skończyć nie udało :D
Usuń:D
OdpowiedzUsuń