środa, 9 listopada 2016

O Tajemnicy Bransoletki słów kilka

Kochani,


kilka dni temu dodaliśmy post o jesiennych sposobach na chandrę oraz konkurs, w którym można wygrać właśnie dwie części Tajemnicy Bransoletki.

Jednak nie zgodziłabym się na taką współpracę gdyby książka nie przemawiała do mnie!

Obie pozycje wiszą u nas na blogu w POLECANYCH, ponieważ obie przeczytałam z zapartym tchem. Tak, znam je nie od dziś i skradły moje serce.

Jestem molem książkowym, nie zaprzeczam. Nawet teraz jestem w trakcie czytania kilku książek jednocześnie (tak - jest to możliwe i każdy maniak książkowy może to potwierdzić!). 

Byłyby to nietaktowne z mojej strony, gdybym przedstawiła Wam opowieść od początku do końca, jednak rąbek owej Tajemnicy przed wami uchylę...

TAJEMNICA BRANSOLETKI cz. I (Margo Seila)



I od razu zaczyna się akcja! Bez zbędnego wstępu jesteśmy wprowadzeni do świata głównej bohaterki, którą nękają straszne koszmary. I kartka po kartce jesteśmy wprowadzani niby w zwykły świat zwykłej dziewczyny, która pewnej nocy otrzyma bransoletkę z dwoma rubinami...

Istna gratka dla srok z PicaPica ;) Zresztą zarówno Patrycję, bohaterkę powieści, jak i dziewczyny z PicaPica łączy nie tylko miłość do biżuterii ale i miasto Poznań.

W skrócie, by nie popsuć Wam wieczoru przy książce: 

Tajemnica Bransoletki cz. I to lekka i zabawna powieść, którą czyta się szybko. Mnóstwo śmiesznych dialogów i perypetii szkolnych pozwala wrócić się do czasów gimnazjum czy szkoły średniej.

Jest i wątek miłosny, żeby nie było! Oprócz tego znajdziecie tam elementy grozy, które nie tylko dzieją się podczas snu... Ale żeby przekonać się o co chodzi, warto sięgnąć po tą pozycję. 


TAJEMNICA BRANSOLETKI cz. II (Margo Seila)



Druga część Tajemnicy to zazębiająca się kontynuacja części pierwszej, która skończyła się tak, że wiemy, że nic nie wiemy! W zasadzie jak przeczytacie pierwszą, to sami zrozumiecie! Zbyt dużo pytań, za mało odpowiedzi. I zaczynasz ich szukać w drugiej części.

Druga na pewno Was zaskoczy nie mniej niż pierwsza. Wyjaśnione zostaną jedne kwestie, ale za to pojawią się kolejne niedomówienia, które... niestety nie zostały rozwiązane w tej części!!!
Czyli trzeba czekać na kolejną...

Dobrze, że w zanadrzu mam jeszcze kilka innych pozycji do czytania, bo nie wiem, jak bym mogła spokojnie sobie czekać na trzecią część, tylko prowadząc blog i siedząc z dzieckiem w domu!

Mam nadzieję, że zbytnio Wam nie zdradziłam fabuły. Sama nie lubię, kiedy ktoś mi zaczyna streszczać książkę czy film, które chcę przeczytać/obejrzeć.


I najważniejsze! 

Jest szansa, aby obie części zgarnąć za free! 


Jak? 

Szybko wejdź w post o TUTAJ, przeczytaj moje sposoby na jesienne długie wieczory i napisz mi TAM swoje ;)



Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

10 komentarzy:

  1. Powiem Ci Asiu, że naprawdę zainteresowałaś mnie tą książką. Jeżeli jest w niej humor i miłość no i jeszcze na dodatek trochę grozy to jest to co lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam, że też masz Osobliwy dom Pani Peregrine na swojej liście ;) Boska książka <3
      Myślę, że i Tajemnica Bransoletki Cię pochłonie bez reszty w te długaśne jesienne wieczory ;)
      Pozdrawiam ciepło ;)

      Usuń
    2. Osobliwy dom Pani Peregrine naprawdę mnie wciągnął, dawno nie czytałam takiej książki. Z Twojego opisu Tajemnicy Bransoletki wyczuwam coś bardzo przyjemnego :) Czytałaś może "Tatuaż z lilią" Ewy Seno? Jeżeli nie to gorąco polecam :)

      Usuń
    3. Mnie również! Dostałam ją na urodziny i właściwie od razu przeczytałam całość z zapartym tchem! Nie mogę się doczekać kolejnych części, których jeszcze niestety nie mam :/
      "Tatuażu..." nie czytałam, ale skoro polecasz, to znaczy, że musi być w naszym guście ;) Dzięki za pozycję :)

      Usuń
  2. hm może czas najwyższy się zgłębić w owe dzieło jakąś wieczorową porą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieczorową porą najlepiej ;)
      Na blogu mamy konkurs, gdzie można je obie wygrać ;)
      http://bowlosmaswojglos.blogspot.com/2016/11/sposoby-na-jesienne-wieczory-oraz.html

      Usuń
  3. Nawet nie przypuszczałam, że w tak ciekawy sposób można zrelacjonować moją powieść ;) W zasadzie to nic dodać nic ująć - recenzja idealna. :)

    OdpowiedzUsuń