Strony

poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Owsiane ciastka bez mąki i cukru!

Coś pysznego?
Coś szybkiego?
Coś słodkiego?
Coś zdrowego?
Coś do kawki?
Coś na II śniadanie czy podwieczorek?

Ok - robi się!

Chcesz to masz!

Będzie pysznie, szybko, słodko, zdrowo do kawki, na drugie śniadanie i na podwieczorek też!


Panie i Panowie przedstawiamy Wam...

Owsiane ciastka bez mąki i cukru!





Przepis "na oko":


  • 4 małe jabłka lub 2 małe jabłka i 2 średnie marchewki
  • szklanka płatków owsianych
  • 1 jajo
  • 1 łyżka oleju
  • 1 łyżka miodu/syropu klonowego
  • 1 mała łyżeczka cynamonu
P.S. 
Przepis "na oko" charakteryzuje się u mnie tym, że w trakcie robienia czegokolwiek sprawdzam konsystencję i jak jest nie ok, to dodaję albo czegoś sypkiego albo czegoś mokrego - tak żeby było dobrze ;)


Jak wykonać owsiane ciastka bez mąki i cukru?


Jabłka i/lub marchew po umyciu i obraniu ścieram na tarce. Wrzucam do miski, dorzucam resztę składników, mieszam, robię z nich kulki i spłaszczam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. I do piekarnika na ok 15-20 minut (ok. 180 stopni) i gotowe!


2 dni max mogą spokojnie poleżeć - generalnie są to ciastka "na teraz" do zjedzenia. Jeśli chcecie wersję "do poleżenia", dajcie znać w komentarzu ;) To się zrobi raz-dwa!



A tymczasem smacznego ;) 





Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

piątek, 21 kwietnia 2017

BAD HEAD czyli wcale nie takie złe te włosy...

Przed Wami szampon, który skradł me zmysły... Uwielbiam pięknie, ale delikatnie pachnące kosmetyki! Jednak tym razem robię wyjątek, bo TEN szampon pachnie wyjątkowo intensywnie! Jak guma Mamba ;)


Poznajcie markę TIGI i serię BAD HEAD!


Marka TIGI to brytyjska marka profesjonalnych kosmetyków do włosów stworzona przez fryzjerów dla fryzjerów, a raczej  ich Klientów ;)


TIGI zostało założone przez 4 braci Mascolo, którzy potrzebowali płynnych narzędzi dla wykończenia fryzur swoim Klientom. I trzeba przyznać, że chłopaki postarali się!


Ja swoją butlę szamponu upolowałam w TK Maxx. Do kompletu jest jeszcze odżywka oczywiście, ale co jak co - akurat odżywek u mnie w domu nie brakuje, więc pominęłam zakup kolejnej. Jako że posiadam długaśne włosy blond i do tego wiecznie niezadowolone z powodu mojej niskiej uwagi nad nimi, wybór padł na serię BAD HEAD, dumb blond.


Szampon zawiera keratynę, proteiny mleka, witaminę F oraz jedwabny puder... Już od tego kręci się w głowie! Perfekcyjnie regeneruje włosy, które stają się gładkie, nawilżone, odbudowane i lśniące ;)

Co ciekawe - nie tylko butelka jest fioletowa! Kiedy wyciśniecie z pompki trochę szamponu na dłoń, pojawi się na niej perłowo fioletowy produkt!!! I do tego ten zapach... Mówię Wam - istnieje duże ryzyko, że zakochacie się w nim tak samo mocno jak ja!


Butla jest na prawdę duża, cena nie należy do najniższych, ale starcza na długo - więc w sumie same oceńcie czy cena jest rzeczywiście aż tak wysoka ;)


Mądre zakupy to dobre zakupy, a ja chyba nie umiem już inaczej... Kiedyś szłam w ilość i kupowałam dużo kosmetyków. Dziś wiem, że wystarczy tylko kilka dobrych, sprawdzonych i odpowiednich dla moich potrzeb kosmetyków - wtedy zadowolona jestem i ja i mój portfel ;D


Znacie markę TIGI? Miałyście okazję ją testować?





Zapraszamy też na nasz FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

wtorek, 18 kwietnia 2017

10 rzeczy, które powinnaś docenić zanim zostaniesz matką!

Jeśli nie jesteś jeszcze matką, nie jesteś nawet w ciąży i w najbliższym czasie nie planujesz mieć dziecka, choć też nie ukrywasz, że kiedyś tam chcesz posiadać potomstwo, to ten post jest koniecznie dla Ciebie!


Bo potem to już po ptokach, jak to się mówi... Czasu nie cofniesz, a ja dałam się zrobić w konia mediom o wspaniałości ciąży i macierzyństwa... Nie to, że dzień w dzień wygląda to czarno, ale wiele się zmienia. W zasadzie WSZYSTKO!

Zatem Kochana moja, doceń te rzeczy, zanim zostaniesz matką na pełen etat! Wtedy nie ma zmiłuj! Nie ma, że Cię głowa boli, że się gorzej czujesz! Wtedy, zwłaszcza kiedy jesteś zdana głównie na siebie, bo mieszkasz z dala od rodziny, która mogłaby Ci nieco pomóc, w 100% oddajesz się dziecku. Czy Ci się to danego dnia podoba czy też nie...

A teraz owe 10 rzeczy, które powinnaś docenić zanim zostaniesz matką!


  1. Ciepłe jedzenie i picie - będąc matką zdasz sobie sprawę jak cudownie smakuje ciepły obiad, gorąca kawa czy herbata... Wcześniej być może nawet nie zwracałaś na to uwagi, ponieważ była to Twoja codzienność! Teraz pojawią się myśli: "Może uda mi się zjeść/wypić zanim się obudzi!"
  2. Sen - przez najbliższe lata możesz zapomnieć co to znaczy wysypiać się i spać minimum po 8 godzin na dobę bez przerwy! Zmieniając status z BEZDZIETNA na MATKA zdecydowanie zatęsknisz za łóżkiem!!!
  3. Czas dla siebie - do tej pory być może wydaje Ci się, że masz go mało, bo praca, bo obowiązki, bo sprzątanie, pranie, gotowanie, wyjścia, treningi, etc. Kochana! Zostań tylko matką - od razu się przekonasz, że przed macierzyństwem to Ty miałaś TYYYLEEE czasu dla siebie, jak nigdy w życiu!
  4. Lenistwo - być może do tej pory zdarzało Ci się leżeć bądź siedzieć i robić przysłowiowe nic... Może czasem Cię to nawet irytowało, bo w sumie można byłoby coś porobić, tylko co? Doceń to! Oj doceń to nic nie robienie, bo potem będziesz musiała o tym na długooo zapomnieć, a będzie Ci tego lenistwa brakować, wierz mi!
  5. Praca - nawet nie pomyślałam, że ujmę to w tym zestawieniu! Nie to, że nie lubię pracować, bo należę raczej do pracoholików, niemniej jednak jeśli nie mam wolnej ręki w tym, w czym działam, to raczej trochę to olewam. Lubię decydować, bo działam szybko, a brak decyzyjności opóźnia mi wiele spraw. Tak czy siak - kiedy Twoją jedyną pracą staje się opieka nad dzieckiem, zatęsknisz za każdym rodzajem pracy, nawet tej być może znienawidzonej!
  6. Znajomi - zacznie Ci się kurczyć grono znajomych bez dzieci... Z czasem zacznie Ci się powiększać grono znajomych z dziećmi... Jednak zanim nastąpi to drugie, mocno odczujesz to pierwsze. I wierz mi - zaboli! Po części będzie to też Twoja wina, bo z braku czasu sporo swoich znajomych zaniedbasz, bo nawet jak zdarzy Ci się chwila bez dziecka, to najprawdopodobniej padniesz na twarz i uśniesz snem kamiennym zamiast oddzwonić do swoich znajomych. W drugiej części będziesz mieć żal do otoczenia, że nie dzwonią do Ciebie, zapominając o tym, że w sumie próbowali, ale jakoś nie mogliście się zgrać w czasie, bo wiadomo: dziecko i jego potrzeby.
  7. Spontaniczne wyjścia - jak mi tego brakuje! Chcę, wychodzę i już! A tu nie ma tak dobrze! Teraz, zwłaszcza kiedy mała jest chora, ustalamy wychodne każdego z nas. Czasem wyjdziemy całą rodzinką, a czasem, kiedy mam już serdecznie dość wszystkiego, jak tylko Łukasz wraca z pracy, stoję prawie że w progu i jak tylko naciska klamkę, muszę wyjść! Wybiec choć na pół godzinny. Tak przed siebie! Ochłonąć! Zebrać myśli lub oczyścić umysł z całego dnia! Byleby przez chwilę pobyć sama ze sobą...
  8. Problemy kobiet bezdzietnych - nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, kiedy wśród Twoich codziennych problemów jest dobór lakieru do paznokci na dany dzień! Albo ubrania, makijażu, fryzury! A nawet tego, co by tu zjeść czy co obejrzeć! Ja zwyczajnie nie mam takich kłopotów, bo nie mam kiedy gdzieś pójść, nie mam czasu zjeść na spokojnie, nie mam kiedy zrobić sobie paznokci na spokojnie bez stresu, że zaraz mała się obudzi i cały mój manicure pójdzie w pizdu! Więc wszystko co robię, robię na łapu-capu, byle szybko i byle co!
  9. Nocne seanse filmowe - uwielbiam tracić czas na oglądanie filmów a nawet głupot na youtube :) (Ale youtube to nie tylko głupoty!). Teraz? Teraz mogę z młodą co najwyżej pooglądać bajeczki i pioseneczki dla dzieci... Swoją drogą znam je już na pamięć... A mój ukochany serial leży i czeka na lepsze czasy lub dłuższy sen Laury ;P
  10. Poczucie, że jest się sobie panią! - I tego brakuje chyba najbardziej - decydowania o sobie i tylko o sobie! Od teraz nie dość, że nie masz kiedy i jak zarządzać sobą w dość satysfakcjonujący Cię sposób, to jeszcze na dodatek dostajesz w obowiązku dbanie o potrzeby takiego mikro człowieczka, którego czasem na prawdę trudno zrozumieć. W końcu jedyną formą komunikacji małego dzidziusia jest płacz, śmiech, płacz, śmiech i tak non-stop. I weź tu ogarnij ten temat kolejny i kolejny dzień z rzędu, siedząc z maluchem sama... Czasem na prawdę można oszaleć!

Oczywiście posiadanie dziecka to nie koniec świata! W zasadzie to dopiero początek ;)

Ono dorasta. Każdego dnia jest starsze, mądrzejsze, bardziej doświadczone. Za chwilę zacznie gadać (mam nadzieję, choć mogę tego potem żałować!) - w końcu powie po ludzku, o co jej chodzi.

Z wiekiem będzie coraz bardziej samodzielna, co przełoży się na powolny, aczkolwiek na szczęście nieunikniony powrót do tych 10 rzeczy, których nie doceniałaś zanim zostałaś matką!

I wszystko wrócić do normy ;) Tzn. mam taką nadzieję i pocieszam zarówno siebie jak i Ciebie, jeśli jesteś mamą tak jak ja!

A jak nie jesteś, to zacznij cieszyć się, tym co masz, póki masz ;)




Zapraszamy też na nasz FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

środa, 12 kwietnia 2017

Fotorelacja z otwarcia Salonu Fryzjerskiego Bo Włos Ma Swój Głos

Wiecie, że nie dawno, bo od 03 kwietnia oficjalnie Salon Bo Włos Ma Swój Głos w końcu został otwarty!


Jednak nie mieliśmy jeszcze czasu, by wyprawić "otwarcie" dla wszystkich tych, którzy byli mocno zaangażowani w pomoc przy przygotowaniu Salonu... Taki czas w końcu udało nam się wygospodarować 08 kwietnia!

Wtedy mogliśmy zaprosić wszystkich, którzy byli przy nas obecni, zarówno fizycznie jak i duchowo w czasie przygotowań, bo lokal na początku wcale a wcale nie wyglądał tak, jak wygląda teraz!

A to wszystko dzięki pomocy naszych znajomych, przyjaciół, rodzinie!

Niestety nie wszyscy mogli wówczas do nas wpaść, ale wszystkim dziękujemy z całego serca, a poniżej krótka fotorelacja z małego przyjęcia!


Dziękujemy WAM!

poniedziałek, 10 kwietnia 2017

9 powodów dla których kocham SN!

Dla nie wtajemniczonych - czym jest SN??


SN - to skrót od Supernatural, amerykańskiego serialu... Aktualnie od dłuższego czasu właściwie jedynego serialu, który jest ze mną od czasów liceum! I w który wciągam dosłownie wszystkich ludzi, który staną na dłużej na mojej drodze! I z tego, co wiem, dalej wszyscy oglądają ;P



Bo ten serial ma moc! Jest GENIALNY! Byle czego to bym Wam tu nie zachwalała... Szkoda czasu by było, a mówię Wam, jeśli nie chcecie sobie dopisać kolejnego "obowiązku" w ciągu dnia, to nawet nie zaczynajcie go oglądać, bo jak nic weźmie Was i będziecie po prostu musieli obejrzeć wszystkie sezony, a nie ukrywam, trochę ich się naprodukowało...

Od 2005 po 2017 mamy już 12 sezonów! To jest razem 256 odcinków po ok. 42 minuty co daje nam 10752 minuty przed ekranem... W sumie to nieco ponad tydzień siedzenia przed monitorem bez przerwy - w sumie nie tak dużo zaraz :P

Ale, ale - wciąż nie wiecie co jest tak wspaniałego w serialu Nie z tego świata (polska nazwa serialu), dlatego czym prędzej przedstawiam Wam zupełnie subiektywną listę moich własnych powodów:

9 powodów dla których kocham SN:



  1. Impala Chevrolet 67 - nie jestem super znawcą samochodów, daleko mi do wiedzy zawodowego mechanika, ale wiecie co? Mam to w dupie, bo widząc takie cudo, wystarczy mi, że wiem, że jest obłędnie sexowne dla mnie i ja je kupuję nie mając bladego pojęcia nt. aut! 
  2. Dean Winchester - jeden z dwóch głównych postaci i jeden z dwóch braci Winchester. Zajebiście seksowny łowca, z poczuciem humoru, który kocha ciasto nie mniej niż ja! Styl ubierania się postaci i naturalna gra aktorska Jeansena... Mentalnie moja pokrewna dusza: jestem tak samo porywcza jak i ironiczna ;) 
  3. Humor - naprawdę w nielicznych odcinkach, później sezonach, ten humor zszedł nieco na drugi plan, ale zaręczam że pierwsze sezony to istna komedia! Nie raz popłaczecie się ze śmiechu z tych dwóch gamoni! I nie tylko z nich - jest tam cała masa równie śmiesznych postaci co i samych sytuacji ;)
  4. Legendy - wszelkie stwory pojawiające się w odcinkach, z którymi walczą Sam i Dean powstały w oparciu o autentyczne legendy. Dla mnie to wartość dodana w tym serialu, bo nie tylko świetnie się bawię, ale mogę poznać też legendy z różnych stron świata.
  5. Przygody - tych jakoś nigdy nie brakowało Winchesterom! Nie chcę puszczać spoilerów dla tych, co nie są w temacie, a być może będą, ale powiem krótko: z tymi dwoma nie ma szans na nudę! Przeżyjecie nie jedną niesamowitą przygodą, aż sami zapragniecie jak ja, wsiąść za kółko impali i wyruszyć w drogę...
  6. Pozostałe postacie - gra aktorska innych osób jest niesamowita! Cała obsada została bardzo starannie dobrana. W dużej mierze będziecie spotykać garstkę tych samych postaci przez wszystkie sezony, więc sami będziecie w stanie ocenić jak sobie radzą. Moim zdaniem są fenomanalni i w zasadzie nie widziałabym innych aktorów na ich miejscach (grają głównie faceci). 
  7. Goście w serialu - w wielu odcinkach spotkacie znane Wam osoby często w rolach jakiś stworów ;) Powiem tylko, że przewinie się Wam np. Paris Hilton czy Weronikę Rosati ;)
  8. Czas rzeczywisty akcji - to jest genialne! Spotkacie się z całą masą współczesnych porównań sytuacji w filmie z tym co się w danym roku działo w Ameryce czy na świecie! 
  9. Wartości - i to ma dla mnie bardzo duże znaczenie. Przecz wszystkie sezony podkreślana się wartość RODZINY. Nieustannie widzimy, że nic nie ma znaczenia na świecie poza rodziną. Rodzina to jedyna wartość ludzka, o jaką warto, a nawet trzeba dbać! Widzimy, że czasem może być źle, ale musimy dokładać wszelkich starań, by w konsekwencji było dobrze.

Mam nadzieję, że z jednej strony nie ujawniłam zbyt dużo informacji na temat serialu, a z drugiej wypowiedziałam się na tyle obficie, by przedstawić Wam jedyny serial, jaki podziwiam i na jaki nie szkoda mi czasu! 

Znacie ten serial a może polecacie inne? Jak inne, to jakie i co w nich takiego wyjątkowego?

Dajcie znać w komentarzach!





Zapraszamy też na nasz FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

piątek, 7 kwietnia 2017

Polki są zaniedbane!

Sorry za ten wykrzyknik w tytule posta, ale...


POLKI SĄ ZANIEDBANE!





Ups... Znów to poczyniliśmy i zapewne tym samym sobie grabimy w oczach Was, wspaniałych Polek!

Nie jest naszą intencją obrażanie Was w tym poście, absolutnie nie! Przecież zajmujemy się kwestią Waszego wyglądu i mówienie czy pisanie o tym, że mamy zaniedbane kobiety w państwie wcale nie jest dla nas miłe...

Ale zanim odobserwujecie nasz blog, poświęćcie chwilę i przeczytajcie co mamy Wam do "powiedzenia" tutaj w kwestii dbałości.

Dlaczego uważamy, że Polki są zaniedbane?


Dużo podróżujemy po miastach. Mijamy Was codziennie. Gdzieś po drodze, w cukierni, w parku, w autobusie, w hipermarkecie, na ulicy, u dentysty, w salonie... Mijamy Was w tych wszystkich miejscach i w wielu innych i Was widzimy. Nie to, że zaraz stajemy dęba, wyciągamy lornetkę, strzelamy zdjęcia czy komentujemy, ale Was widzimy i wyciągamy wnioski dla siebie. I te wnioski nas smucą...

Smucą nas, bo kiedy Ty i Ty nie jesteś uśmiechnięta, bo brak Ci pewności siebie, jesteś zagubiona w tym wiecznym pędzie i mimo Twoich usilnych starań, nie widać efektów, to wiemy, że daleko Ci do pełni szczęścia z życia jakie otrzymałaś.

Takie drobne zmiany jak poprawa Twojego wyglądu zdecydowanie wpływa na jakość Twojego życia! Na pojawienie się Twojego uśmiechu i tym samym zarażanie nim innych osób!

Często widzimy jak nie wiesz co zrobić z włosami. Nie mają określonej długości, dobrego koloru, są stęsknione za właściwą dla nich pielęgnacją, blaskiem, jędrnością, sprężystością... One są smutne. Kiedy one są smutne i nijakie, Ty też stajesz się smutna i nijaka... I w ten sposób zasilasz szeregi smutnych i nijakich Polek...

Serce nam samym pęka! Aż chcemy krzyczeć! Pragniemy w końcu przerwać to błędne koło Twojego wrażenia, że Twoje włosy to jedna wielka udręka, z którą nie da się nic zrobić!

Bo da się!

Tylko pozwól się nam odmienić!
Pozwól się uszczęśliwić!
Oddaj się w błogostan, w jaki wprawią Cię nasze zwinne dłonie, a następnie opowiadaj nam o sobie!
O swoich planach, marzeniach, o tym co lubisz, czego nie lubisz!
Daj się nam poznać!

Wypij z nami pyszną kawę czy herbatę i mów dalej. My chcemy Cię słuchać.

A kiedy już skończysz, po prostu zamknij oczy i się zrelaksuj...

Niech unoszące się zapachy olejków eterycznych zmieszane z wonią świeżo mielonej kawy otulą Twoje zmysły i je ukoją, a my w tym czasie będziemy Tworzyć Twoją nową wersję!

Nową wersję Ciebie samej!

Tej weselszej, tej radosnej, tej cieszącej się życiem i pewnej siebie kobiety!

Piszesz się na to, nasza droga Polko?


Nie chcemy oglądać Cię dłużej nieszczęśliwej, smutnej, depresyjnej, nijakiej.
Chcemy dać Ci szansę na Twoją nową, lepszą, szczęśliwszą wersję Ciebie.

TU I TERAZ.


Więc nie wahaj się już dłużej, wejdź do naszego nowego i jedynego takiego salonu w Polsce (o którym pisaliśmy już tutaj - sprawdź dlaczego jesteśmy tacy wyjątkowi) i opuść wreszcie te smutne szeregi zaniedbanych Polek!


Nie pozwolimy Ci już nigdy więcej tam wrócić!






Zapraszamy też na nasz FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!