Dziś będzie o jednym z moich dwóch marzeń!
O kosmetykach kolorowych, które kocham nie tylko za ich właściwości, ale także za ich wygląd!
Są po prostu cudowne!
Na paletkę, o której Wam napiszę szczegółowo w następnym poście, chorowałam bardzo długo (mówię o niej w TYM filmie), a o tym serduszku dowiedziałam się dopiero będąc na zakupach w Kontigo!
Triple Baked Obsession
czyli rozświetlacz 3D w kształcie serca od I LOVE Makeup!
Skład:
- mica jest mineralnym pigmentem nadającym efekt rozświetlania; znajdziemy go nie tylko w kosmetykach kolorowych do skóry, ale i do stylizacji włosów;
- talc - chroni przed podrażnieniem, ułatwia poślizg, matuje;
- dimethicone - emolient suchy, chroni przed czynnikami zewnętrznymi, zmiękcza, nadaje gładkość skórze i włosom;
- nylon 12 - zmniejsza błyszczenie skóry, ułatwia rozprowadzanie kosmetyku, zapobiega "rolowaniu" się kosmetyku na skórze, co daje gładki i pełny wygląd; nie uczula;
- magnesium aluminum silicate - poprawia konsystencję kosmetyku, wpływa też na stabilność piany; stabilizuje emulsje i zawiesiny; często stosuje się go w kosmetykach o białym kolorze, ale również utrzymuje w układzie kosmetyku pigmenty; kosmetyk dobrze się rozprowadza, a pozostaje jedwabista w dotyku;
- methylparaben - najlepiej przebadany konserwant żywności, leków i kosmetyków; uniemożliwia rozwój i przeżycie jakichkolwiek mikrobów, jakie mogły się przedostać do kosmetyku i chroni też przed wtórnym zakażeniem;
- propylparaben - kolejny konserwant stosowany i działający identycznie jak methylparaben.
- (+/-):
- Cl 77891 - biały pigment, rozjaśniacz; chroni przed promieniowaniem UV; częściowo zabezpiecza kosmetyki przed utlenianiem się pod wpływem światła;
- Cl 77491 - barwnik naturalny o czerwonym lub czerwono-brązowym kolorze.
Skład w swojej cenie ma rewelacyjny! Nie dość, że wygląda pięknie, pachnie cudownie, super rozświetla wybrane partie, to jeszcze działa z korzyścią na naszą skórę! Lepiej być nie może!!!
Z pewnością będzie to mój ulubiony rozświetlacz, który idealnie nakładam pędzelkiem z Kontigo T7 - o pędzlach również powstanie osobny post ;)
Uwielbiam te rozświetlacze!
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru, xx Bambi
Ja też <3 <3 <3
UsuńBuziaki :*
Cały czas się na niego czaję i jakoś kupić go nie mogę,ale kolor jest piękny!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie -> KLIK♥️
Oj jest i jest to jak dotąd mój ulubiony rozświetlacz, który czasem robi za cień do powiek, rozświetla pomadkę, kości obojczykowe.. Nadaje się do wszystkiego prawie :)
Usuń