sobota, 11 lutego 2017

Chcę, ale mi się nie chce!

Chcę, ale mi się nie chce! Każdy tak ma.


Wielu ludzi jednak sądzi, ze chcieć to móc! 

Jednak samo nic się nie stanie od naszego chcenia...
Tu potrzebne jest działanie! 
Stanowcze!
Zaplanowane!
I do przodu!

Kiedy w końcu określisz co tak na prawdę chcesz, możesz zacząć się za to brać realnie. Powiem Wam jednak, że schody u większości z nas zaczynają się już na etapie określenia naszego chcenia.

Bo nie zawsze to co chcemy, jest tym co chcemy w rzeczywistości. Wiem jak to brzmi, ale spójrzmy na to w praktyce, na przykładzie młodej osoby, która wkracza w dorosłe życie...

Niech będzie moja imienniczka: Asia. Asia chce iść na studia. W szkole na zajęciach była mowa o kierunkach, które przyniosą wiele korzyści w przyszłości. Asia pilnie tego słuchała i miała już jakąś wizję.
W domu Asi również mówiło się o studiach i o możliwościach cudownej pracy i równie cudownego życia, kiedy tylko skończy się taki a taki kierunek. Ziemia obiecana na wyciągnięcie ręki!


Ale, ale! Czy Asia miała czas na to, by sama pomyśleć czego ONA CHCE??

Nie! Asia wszędzie słyszała, co powinna i co warto.

I kiedy Asia na tym etapie pójdzie na studia, te korzystne, o których mówiono jej w szkole i w domu, a sama nie będzie miała do tego przekonania, to czy w jej przypadku określenie "Chcieć to móc" przyniesie oczekiwane rezultaty w postaci radości z wybranego kierunku i wykonywanej pracy w przyszłości?

Może się tak stać, ale w dużej ilości przypadków raczej będzie mieć kaca moralnego i nie będzie wiedziała po co to wszystko...


Jak widać - wybrać swoją drogę samemu i trzymać się jej nie jest łatwo, a to pierwszy i najważniejszy krok w naszym życiu do osiągnięcia prawdziwego szczęścia.

Idąc tym tropem, nie dziwię się, kiedy spotkamy na swojej drodze ludzi mówiących słowa:


Chcę, ale mi się nie chce!


Oni chcą. 
Chcą może tych obiecanych grantów życiowych, o jakich słyszeli.
Ale nie chce im się podążać drogą, którą "wybrali", bo ostatecznie nie oni ją wybrali, dlatego nie czerpią z niej przyjemności i staje się to dla nich gehenna.
Aż w końcu pewnego wieczoru siadają w fotelu i zaczynają się zastanawiać gdzie popełnili błąd. Miało być pięknie. Kolorowo. A jest szaro, buro...


Nie chcę Was tym tekstem dołować, a jedynie zwrócić uwagę na to, by decyzje, jakie podejmujemy w życiu były NASZE. Były tym, czego na prawdę pragniemy. Czego na prawdę chcemy. Tylko wtedy mamy szansę być szczęśliwymi w każdej sferze naszego życia.


Więcej przemyśleń:



Zapraszamy też na nasz FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!


2 komentarze: