środa, 30 września 2015

Pianki do włosów

W drogeriach aż roi się od różnych produktów z linii PRO i linii detalicznej.

Czym one się różnią?


Na pierwszy rzut oka - niczym. Butelka o tej samej pojemności a jednak cena pomiędzy jednym a drugim jest czasem nawet i 10 razy wyższa...

Pierwsze co przychodzi nam na myśl, to to, że płacimy za markę!!! Ale jednak nie!

Wybieramy ten droższy produkt, nakładamy i widzimy, że włosy mają od razu inną "jakość" -
czyli podnoszą się od nasady, poświęcamy mniej pracy na to, aby wykończyć fryzurę i wyglądamy od razu lepiej. Prawie jak po wizycie u Fryzjera ;)




Dlaczego tak się dzieje?


Pianki do włosów powinny mieć lekką konsystencję - tylko wtedy nie obciążą włosów. W swoim składzie powinny zawierać żywicę, która utrwala i "zapamiętuje" kształt szczotki podczas stylizacji włosów, dzięki czemu efekt naszej pracy nad nimi jest taki, jaki sobie założyliśmy.

Dobre pianki zawierają filtry przeciw promieniu słonecznemu UV i zabezpieczają przed ciepłym strumieniem powietrza suszarek.

Mogą także zawierać ekstrakt z cytryny i migdałów dla jedwabistego blasku i trwałości.

Pianki z serii PRO nie sklejają włosów, nie zawierają silikonów i innych nieprzyjaznych nam składników, co sami możemy sprawdzić czytając i porównując ich skład z innymi.



Jak stosować? 

Ja używam dwóch metod: 

Rozprowadzam nie większą ilość pianki niż piłka do ping-ponga od nasady aż po końce albo 
nabieram taką samą ilość pianki i nakładam grzebieniem w miejsca, gdzie chcę uzyskać trwałość i objętość.



Najważniejsza w tym procesie jest ilość - produkty z serii PRO są kilkukrotnie mocniejsze i trwalsze, dlatego większą ilość możemy zastosować tylko przy wyjątkowo gęstych włosach.



Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

sobota, 26 września 2015

A może kolorowe refleksy...

Jeśli lubisz AWANGARDĘ, ale asymetryczne fryzury nie do końca pasują do Ciebie, a szalone stylizacje są zbyt ciężkie do ułożenia bądź nie masz dla nich czasu, to właśnie nadszedł właściwy czas na zmianę koloru włosów na bardziej szalony!


Do każdego koloru włosów można dopasować kolorowe refleksy nie zależnie od tego czy Twoje włosy są kręcone, proste, ciemne czy jasne.

Kręconym włosom  taki refleks dodaje "żywiołowości" i dodatkowo mieni włos oraz je podkreśla podkreśla.

Prostym włosom można wykonać pasma kolorów, które w stylu ombre bądź sombre idealnie podkreślają charakter i pasują nawet do eleganckiego stylu.

Włosom ciemnym w zimnym odcieniu pasują amaranty, fiolety, odcienie niebieskiego.



Włosy ciemne w odcieniu ciepłym idealnie komponują się z miedzią, czerwienia i ich pochodnymi.


Włosom jasnym w odcieniu zimnym idealnie pasują pastele z całej gamy kolorów.


Włosy jasne w odcieniu ciepłym można łączyć z pastelami i bardziej intensywnymi kolorami.



Pastele mają swoje plusy i minusy.

Wielki minusem jest to, że szybko tracą intensywność a w rezultacie zmywają się do "zera", za to  wielkim plusem jest to, że można łatwo i szybko odświeżyć kolor.

Poza tym to opcja dla tych niezdecydowanych, co nie do końca jeszcze są przekonani czy taka awangarda we włosach przyjmie się w ich otoczeniu.

Neonowe kolory utrzymują się znacznie dłużej na włosach, a co za tym idzie znacznie trudniej jest je później zdekoloryzować, np.odcienie czerwoni.

Podsumowując nie zależnie od wariantu, fajnie i dobrze jest zmieniać swoją fryzurę choćby takimi detalami jak kolorowe refleksy. W ciągu jednego dnia możemy zmienić swój dotychczasowy styl i podkreślić naszą osobowość.

Kolorowe refleksy są w modzie od lat 90 i od pewnego czasu powróciły na nasze ulice w sposób bardziej lub mniej krzykliwy. Każdy może dobrać coś dla siebie ;)


Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

środa, 23 września 2015

Higiena pracy fryzjera

W wielu salonach albo "zakładach" fryzjerskich często jest tak, że wpada Klient w biegu, krzycząc w stronę fryzjera: "KRÓTKO", a fryzjer nie patrząc co we włosach "piszczy" łapie maszynkę oraz nożyczki i tnie, że nie wspomnę już o uprzedniej dezynfekcji własnych narzędzi, gdzie aż roi się od bakterii...

Trudno w to uwierzyć?


Szczerze mówiąc, mnie też trudno w to uwierzyć, bo co jak co, ale zawód fryzjera jest zawodem niebywale estetycznym, wymagającym czystości zarówno od samego fryzjera jak i salonu oraz narzędzi, na jakich pracuje.  

Zatem podsumowując: fryzjerstwo jest jednym z najbardziej HIGIENICZNYCH zawodów i wasz fryzjer powinien zacząć od oględzin waszej głowy a w między czasie zdezynfekować maszynki, nakładki, grzebień, a nawet nożyczki, nie wspominając już o reszcie narzędzi...

PO PIERWSZE!

Każdy Klient powinien mieć umytą głowę przed strzyżeniem, gdyż to co jest w powietrzu osiada na włosach i przedostaje się do skóry wnikając w krwiobieg!

PO DRUGIE!!  

Co tyczy się fryzjerów - dużo przyjemniej pracuje się na "czystej głowie"...

Oczywiście nie popadajmy w skrajności - nie czepiam się, że ścięte włosy leżą sobie na podłodze czy na lustrze jest jakiś zaciek... Chodzi o to, że wielu fryzjerów potrafi podejść do klienta z grzebieniem, który od nowości mydła nie widział!!!  A to jest już karygodne! I niedopuszczalne wręcz! Albo przyjrzyjcie się szczotkom do modelowania włosów - całe aż lśnią od grubej warstwy lakieru do włosów :(


Co już nie mieści mi się w głowie to brak dezynfekcji narzędzi po skaleczeniu!!! 


Dlatego w salonie fryzjerskim powinno widnieć hasło: CZYSTOŚĆ I HIGIENA PONAD WSZYSTKO!

PO TRZECIE!!!

Nigdy, ale to nigdy nie powinno się zostawiać utleniających się środków chemicznych, w których występują takie substancje jak amoniak czy parabeny. Pracowałem kiedyś krótką chwilę w salonie, w którym miseczka z preparatem firmy X, w składzie którego znajdował się kwas mrówkowy, stała na powietrzu przez cały dzień... Jednak nie mogliśmy go wyrzucić, ponieważ szkoda wyrzucać tyle materiału!!!

Szkoda też, że można od tego oślepnąć i zyskać w pakiecie nowotwór mózgu :(

Tak się nie da pracować w tym zawodzie!


Reasumując - choć nie ma gwarancji, że jak dobrze zapłacimy, to dostaniemy dobrą usługę, jednak szansa na wysoką jakość kosmetyków i zabiegów zdecydowanie rośnie wraz z cenami usług.
Nie ma się co okłamywać - jeśli fryzjer chce wykonywać swoje usługi na wysokim poziomie, zakupuje do salonu wysokiej jakości produkty, których nie kupi za kilka groszy...


Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!


sobota, 19 września 2015

Dyeblox - ochrona podczas farbowania!



Nie ma się co oszukiwać - koloryzacja włosów to dość brudna sprawa... Dlatego fryzjer nosi rękawiczki i fartuch go chroniący przed poplamieniem a Ty jako Klient masz na sobie pelerynkę, aby Twoje ubranie pozostało czyste.

No fajnie, ale co ze skórą przy włosach? Jak zapobiegać koloryzacji skóry i szorowaniu jej?

Oczywiście żaden fryzjer umyślnie nie "pomaluje" skóry, a obecne farby na rynku są już na tyle wysokiej jakości, że raczej nie ma kłopotu z ich zmyciem. Jeżeli jednak chcemy mieć 100% pewności, że włosy do samej nasady będą miały piękny kolor, a skóra wokół pozostanie czysta - warto zapytać o DYEBLOX!

CO TO JEST DYEBLOX?


To preparat działający na zasadzie maski typu peel-off tworzący lekki film na skórze przy włosach i chroniący skórę przed koloryzacją. Po skończonej koloryzacji wystarczy go oderwać z taką samą łatwością, z jaką właśnie zrywamy maski ;)

Co więcej - DYEBOLX nie tylko wygląda jak maska, ale w zasadzie nią jest, biorąc pod uwagę składniki w nim zawarte!



CO ZAWIERA DYEBLOX?


  • ekstrakt z bambusa, który spłyca zmarszczki, przywraca jasność skórze i jej młodzieńczy wygląd, zwęża pory,
  • słodka pomarańcza, grejpfrut oraz olejek miętowy nawilżają skórę.
Naturalnie zmielone składniki nie tylko chronią skórę, ale i działają leczniczo.  




DYEBLOX to:


  • ochrona skóry linii włosów,
  • łagodzi podrażnienia chemiczne skóry
  • dodatkowa ochrona przed zacięciami
  • chroni przed przypadkowymi oparzeniami podczas prostowania lub kręcenia włosów


Reasumując DYEBLOX to produkt polecany fryzjerom i stylistom, aby ich Klienci i Pacjenci wychodzili zawsze czyści i zadowoleni z usługi. Wszyscy jesteśmy ludźmi i czasem zdarzają nam się błędy, a skoro jest na rynku produkt, który ułatwia nam pracę i uszczęśliwia Klientów - to czego można chcieć więcej ;)



Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

środa, 16 września 2015

Trychologia

Trychologia 

to nauka badająca zdrowie włosów, przyczyny ich chorób oraz wypadania. Innymi słowy trychologia traktuje w sposób profesjonalny problemy skóry głowy. Jej celem jest dokładne przebadanie pacjenta przed postawieniem ostatecznej diagnozy oraz dobór leczenia.



Co dokładnie znajduje się w centrum zainteresowania Trychologii?


Trychologia ma na celu ustalenie choroby skóry głowy i włosów oraz określenie przyczyn jej pojawienia się. W tym celu stosuje się mikroskop cyfrowy (mikorkamera), aby precyzyjnie zdiagnozować obecny stan.

Trycholodzy dość często zmagają się z kłopotem wypadania włosów swoich pacjentów. Przyczyn tego stanu można doszukiwać się zarówno w stanie zdrowia jak i warunkach nas otaczających, np.

  • stres,
  • zła dieta,
  • problemy hormonalne,
  • zanieczyszczenia środowiska,
  • promieniowanie, 
  • predyspozycje genetyczne,
  • spaliny samochodowe.
Powyższe przyczyny otępiają nas organizm, który zaczyna działać na zwolnionych obrotach. To samo zjawisko dotyczy również mieszków włosowych - bo krew zaczyna wolniej krążyć w całym organizmie.
A wolniejszy przepływ krwi oznacza spowolniony transport składników odżywczych do wszystkich komórek ciała. Nieodżywione komórki słabną i w konsekwencji na głowie obserwujemy wypadanie włosów...



Na czym skupia się leczenie trychologiczne?


Przede wszystkim na naturalnych składnikach takich jak proteiny, olejki, wyciągi z ziół, kwasy owocowe, minerały.
Po określeniu objawów chorobowych w mieszkach włosowych można zalecić pacjentowi odpowiednią terapię trychologiczno-medyczną w celu poprawy kondycji włosów i skóry głowy. Po takiej kuracji pacjent odzyskuje zdrową skórę głowy przeważnie po kilku miesiącach.


Do Trychologa zgłosić się można z następującymi problemami skóry głowy:


Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

sobota, 12 września 2015

Botox dla włosów?

Słysząc słowo botox od razy mamy na myśli szereg zastrzyków z odpowiednimi substancjami celem likwidacji zmarszczek... Ha! Tylko jak to się ma do włosów???

BOTOX DLA WŁOSÓW - rewolucja w odżywianiu zniszczonych włosów!


Tutaj nie musimy obawiać się zastrzyków! Całość niezbędnych składników odżywczych i aktywnych trafi prosto do włosów!

Botox dla włosów to regeneracja i nawilżenie włosów po ich uprzednim przygotowaniu do zabiegu. Najpierw fryzjer wykona oględziny włosów, by zaproponować najlepszą mieszankę witaminowo-odżywczą dla Twoich włosów. Następnie należy je umyć oraz osuszyć, by przejść do sedna - czyli botoxu.

Botox to nic innego jak specjalnie dobrana mieszanka wysoko-skoncentrowanych składników aktywnych i substancji odżywczych, które zregenerują nawet najbardziej niesforne i zniszczone różnymi czynnikami włosy.




A na jakie składniki warto zwrócić uwagę?

  • kwas hialuronowy - głęboko nawilża strukturę włosa i zatrzymuje wodę,
  • kolagen - doskonale nawilża,
  • keratyna - poprawia strukturę włosów, tworzy osłonkę przed czynnikami zewnętrznymi i chemicznymi oraz odbudowuje włosy,
  • olej arganowy - odmładza włos,
  • olej kokosowy - ułatwia rozczesywanie, przywraca blask, ujarzmia włosy, przez co łatwiej się układają, 
  • ekstrakt z kwiatu gardenii - działa podobnie jak olej kokosowy,
  • olejek Moringa - chroni włosy przed szkodliwym działaniem wolnych rodników,
  • olejek Tamanu - wzmacnia cienkie włosy.
Taką bombę botoksową nakłada się na włosy w formie maski, która jest aktywowana pod wpływam działania ciepła (sauna).

W efekcie otrzymujemy od razu widocznie nawilżone, zregenerowane i pełne blasku włosy :) Warto pytać o takie zabiegi swoich fryzjerów, zwłaszcza że jest to czas po lecie i przed zimą - warto o włosach pomyśleć już teraz!




Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

środa, 9 września 2015

Łuszczyca skóry głowy

Czym jest ŁUSZCZYCA?


Choć w sieci jest cała masa dłuższych i krótszych artykułów na temat łuszczycy, to wciąż wiele osób nie do końca wie czym ona jest. Gdzieś coś komuś się o ucho obiło, w kościele którymś zadzwoniło, ale jak tylko usłyszą, że ktoś ma łuszczyce, to wolą zminimalizować kontakt, aby się przypadkiem nie zarazić...

Do sedna!


ŁUSZCZYCA to choroba skóry. Przewlekła i długotrwała niestety. W jej wyniku obserwujemy , że komórki naszej skóry rosną szybciej niż powinny, przez co narastają na siebie i w efekcie widzimy nieestetyczne grube plamy na skórze w kolorze srebrnym, białym lub czerwonym.

Nasza skóra złuszcza się regularnie - to zupełnie naturalne. Stara skóra schodzi i na jej miejsce pojawia się nowa, jednak proces ten jest rozłożony w czasie (ok. 28 dni) i raczej niezauważalny gołym okiem.

W przypadku łuszczycy procesy "odpadania" i "narastania" nowej skóry nakładają się na siebie, przez co tworzą widoczne ogniska czyli grube plastry skóry. Dodatkowo możemy odczuwać swędzenie oraz tracić włosy...


Kogo dotyczyć może problem  ŁUSZCZYCY?


Nie ma na to reguły. To że do tej pory nie mieliśmy łuszczycy, nie znaczy że nie możemy jej mieć. Spokojnie - NIE ZARAZIMY się od innych, nie jest to choroba zakaźna. Jednak możemy mieć albo predyspozycje genetyczne albo przez czynniki zewnętrzne możemy się jej nabawić...

Do czynników zewnętrznych możemy zaliczyć:
  • stres i wydarzenia traumatyczne,
  • niska odporność,
  • dieta,
  • liczne infekcje,
  • zimny i suchy klimat,
  • leki,
  • sucha skóra.

Czy istnieje skuteczne lekarstwo przeciw ŁUSZCZYCY?


No niestety nie... Ale nie jest to sprawa beznadziejna! Spokojnie! Mamy też dobrą wiadomość - czasem może ustąpić nawet sama ;) Jednak nie musimy siedzieć biernie z założonymi rękoma i możemy sobie pomóc. Jak?

  • z należytą starannością dbamy o pielęgnację skóry głowy i odpowiedni poziom jej nawilżenia (pozbywamy się agresywnych odżywek, szamponów i masek!!!) - zamiast nich używamy łagodnych preparatów nawilżających o dużym stężeniu składników aktywnych,
  • stosujemy peelingi, szybciej pozbywając się nagromadzone skóry,
  • krótkie opalanie w tym przypadku jest również wskazane (ale KRÓTKIE!),
  • unikamy stresorów jak możemy albo uczymy się z nimi żyć w przyjaźni i akceptacji,
  • minimalizujemy spożywanie ostrych przypraw, alkoholu i słodyczy,
  • rzucamy palenie!,
  • pamiętamy o złuszczaniu naskórka przed kolejną aplikacją stosownych maści i kremów - nie nakładamy ich na "kupę"!

Czasami zdarza się, że musimy nauczyć się żyć z łuszczycą, ponieważ może to być choroba na całe życie. Jednak im więcej o niej wiesz i wiesz jak z nią postępować - możecie żyć we względnej symbiozie ;)


sobota, 5 września 2015

Tonowanie włosów po lecie

Najcieplejsze lato podobno za nami... I choć klimat nam się ociepla, to w Polsce wciąż możemy obserwować występowanie 4 pór roku :P

W te wakacje mogliśmy się poczuć w Polsce jak w gorącej Grecji czy Hiszpanii! Tak ostre słońce ma niestety swoje minusy i te z Was, które go nadużywały, mogą obecnie mieć mniejsze lub większe kłopoty z kolorem jak i jakością swoich włosów.

Co zrobić, aby po lecie je odświeżyć, a przy tym nie niszczyć?

Proponuję TONOWANIE :)



Czym jest tonowanie?


Przede wszystkim to ratunek dla wypłowiałych przez słońce włosy, które zyskają ponowny blask i zdrowy wygląd!

Jeśli masz włosy blond wpadający w żółty odcień albo wręcz odwrotnie: czarne czy ciemne z czerwonymi prześwitami, a nie chcesz pełnej koloryzacji tonowanie będzie idealnym rozwiązaniem.

Tonowanie włosów polega na dobraniu kolorów farb bez parabenów i amoniaku o bardzo delikatnym oksydancie zbliżonych do koloru naszych włosów, ale o chłodniejszym lub cieplejszym odcieniu.
Przed tonowaniem Twój fryzjer musi oczyścić Twoje włosy szamponem z serii "głębokie oczyszczanie" z pH ok. 5.5.

Taki zabieg odświeża nasz naturalny kolor, przywraca włosom połysk, nadaje delikatną poświatę. Twój kolor w zasadzie nie ulega diametralnym zmianom, jest jedynie odświeżony a włosy dzięki zawartych w preparatach tonujących składnikach odżywczych i regenerujących stają się błyszczące i zdrowsze.

Jest to zatem doskonały patent na jednoczesne poprawienie kondycji włosów oraz ich wyglądu zewnętrznego!


Jak długo utrzymuje się tonowanie na włosach?


Tonowanie to delikatna, prawie niewidoczna zmiana koloru, gdzie praktycznie nie widać odrostów i nie ma potrzeby uzupełniania koloru co miesiąc lub częściej (zależne od tempa rośnięcia włosa).

Realnie "nowy kolor" trzyma się do 2 miesięcy i choć jest nieznacznie wypłukiwany z każdym myciem włosów, to proces ten nie jest specjalnie zauważalny, jeśli chodzi o sam kolor.

Odpowiednia codzienna pielęgnacja, która i tak jest nam niezbędna po lecie, pozwoli cieszyć się efektem tonowania własnie do ok 2 miesięcy.



Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

wtorek, 1 września 2015

Przedłużanie rzęs

Na rynku jest cała gama możliwości przedłużania i zagęszczania rzęs! Do wyboru, do koloru ;)


Ale czy zastanawiałyście się Drogie Panie czy zabieg sam w sobie jest bezpieczny? Na czym ona polega?

Przedłużanie i zagęszczanie rzęs to nic innego jak doklejanie rzęs do naszych własnych.
W zależności od doboru metody przedłużania, możecie się spotkać z takimi nazwami:
  • metoda 1:1
  • metoda 2:1 (lub 2D)
  • metoda 3:1 (lub 3D)
  • możemy się również spotkać z metodami nawet 10:1
  • metoda blink & go 

Co one oznaczają?


Oznacza to, że np. w metodzie 1:1 do każdej naszej naturalnej rzęsy doklejana jest 1 nowa rzęsa, a w metodzie 10:1 tych rzęs może być aż 10 (skrajne przypadki, gdzie rzęsy naturalne są wyjątkowo mocne i grube)!

W przypadku metody blink & go rzęsy doklejane są co do którejś z kolei, nie do każdej naszej naturalnej, dzięki czemu efekt jest bardziej naturalny (rzęsy mamy przecież różnej długości).

Do przedłużania stosuje się rzęsy sztuczne jak i naturalne

Ile ludzi, tyle opinii - nie ma jednego podejścia mówiącego o tym, że jedne są zdecydowanie gorsze od drugich. To na co musimy zwrócić uwagę przy doborze rzęs, to kondycja naszych własnych rzęs.
Tu musi wypowiedzieć się specjalista, który oceni stan rzęs i przeprowadzi wywiad na istnienie ewentualnych przeciwwskazań do wykonania zabiegu. W przypadku braku przeciwwskazań, dobierze najlepszą metodę przedłużania rzęs do każdej osoby osobno.

Przeciwwskazania do zabiegu przedłużania rzęs:

  • niecierpliwość - zabieg jest procesem długotrwałym, trwającym kilka godzin i niezwykle precyzyjnym; osoby, które nie potrafią usiedzieć w jednym miejscu przez dłuższy czas, nie zniosą takiej bierności, a możliwość poruszania się i wiercenia może spowodować przypadkową krzywdę (praca z bardzo ostrymi narzędziami przy oku!);
  • alergie - uczulenie na jakikolwiek składnik kleju lub tworzywa sztucznego, z którego jest wykonana rzęsa jest absolutnym przeciwwskazaniem do zabiegu;
  • brak rzęs - zabieg polega na doklejeniu rzęsy do naturalnej rzęsy; w przypadku nie posiadania własnych rzęs, zabieg jest niemożliwy; 
  • zespół suchego oka - po zabiegu konieczne jest unikanie dużej wilgoci, w przypadku tzw. suchego oka nie możliwe jest zaniechanie jego nawilżania;
  • chemioterapia - w wyniku chemioterapii człowiek traci włosy nie tylko na głowie, rzęsy i inne włoski również zaczynają wypadać, dlatego z zabiegiem przedłużania rzęs należy zaczekać do końca leczenia, kiedy to włosy ponownie zaczną rosnąć;
  • łysienie - dotyczy nie tylko wypadania włosów na głowie, ale zaczynają nam wypadać rzęsy czy brwi, w związku z czym, nie ma możliwości doklejenia rzęs; 
  • trichotillomania - przypadłość na tle nerwowym polegająca na wyrywaniu sobie włosów, co również uniemożliwia doklejenie rzęs.


  • Rodzaje rzęs:
    • syntetyczne -  mało elastyczne, delikatne i nie uczulają; niestety się łatwo plączą, a biorąc pod uwagę fakt, że są bardzo delikatne, należy uważać przy ich rozczesywaniu, aby ich nie uszkodzić;
    • z jedwabiu - wykonane z protein naturalnego jedwabiu, są bardzo lekkie, choć przez to mogą się nieco gnieść, dlatego należy je przeczesywać grzebyczkiem do rzęs, aby je ponownie odkształcić; mogą uczulać;
    • z włosia norki syberyjskiej - lekkie i delikatne, mogą jednak uczulać; najlepiej przypominają naturalne rzęsy (WAŻNE! Przy pozyskiwaniu włosia z norki żadna norka na tym nie cierpi, ponieważ uzyskuje się je przez wyczesywanie).

    Czy doczepiane rzęsy szkodzą?


    To tak jak wszystko.

    Stosowanie ich z umiarem zbytnio im nie zaszkodzi, zwłaszcza jeśli kondycja naszych rzęs jest dobra. Na pewno warto pamiętać o przeciwwskazaniach i uczuleniach - wtedy musimy sobie odpuścić.
    Jeśli nie ma przeciwwskazań do zabiegu, od czasu do czasu można sobie pozwolić na ich przedłużenie. Wyżej przedstawione mają za zadanie je zagęścić i wydłużyć, ale są także rzęsy fantazyjne czy sceniczne, które na wielkie gale czy ważne wieczory również sprawdzą się doskonale.

    Trzeba jednak pamiętać, że takie "doczepianie" rzęs, jak każdy inny zabieg, nieco osłabiają nasze rzęsy. W końcu zapewniamy im taki 2-3 tygodniowy hantel po całej długości, który muszą dźwigać. Oczywiście odpowiednia pielęgnacja przedłuży nam efekt, choć nie zagwarantuje, że ich zdrowie nie będzie nadszarpnięte...

    Z pewnością jest to wygodne, ślicznie wygląda, ale pamiętajcie - od czasu do czasu. Na co dzień lepiej pielęgnować nasze własne, odżywiać je "od środka" dietą i na zewnątrz odpowiednimi dla nas preparatami. Na pewno nam się odwdzięczą w postaci pięknych i zdrowych rzęs ;)



    Więcej o rzęsach?


    Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!