czwartek, 27 sierpnia 2015

Rzęsy - oprawa oka

Rzęsy to włoski wokół oka, które są tak samo ważne jak te na głowie jak i całym naszym ciele. 


Każda kobieta marzy o rzęsach długich, grubych, ciemnych i mocno podkręconych... Najlepiej, żeby były takie z natury...



Jak to jest z tymi rzęsami w życiu codziennym???

Rzęsy to włoski wokół oka. Znajdują się na górnej i dolnej powiece.

Górna powieka ma dłuższe rzęsy (8-12 mm), jest ich więcej niż na dolnej (150-250 włosków).
Dolna powieka ma krótsze rzęsy (6-8 mm), jest ich mniej (ok. 50-150).

Natura wyposażyła nas w rzęsy w jednym celu - ochronnym. Chroni oko przed wniknięciem kurzu, brudu i małych owadów. Jednak kobiety znalazły zupełnie inną funkcję rzęs - funkcję ozdobną.

Aby jednak dobrze je wyeksponować, warto zgłębić wiedzę nt. ich budowy. Wtedy łatwiej będzie dobrać odpowiednią pielęgnację jak i sposób ich prezencji ;)


BUDOWA RZĘS


Rzęsy zbudowane są korzenia i trzonu. Korzeń rzęsy umocowany jest w mieszku włosowym, który tworzy opuszkę włosa - cebulkę. To jedyna część rzęsy, która jest żywa i która ma wpływ na ostateczny wygląd rzęsy.

1. trzon rzęsy
2. naskórek
3. opuszek (cebulka)
4. macierz rzęsy
5. skóra właściwa

Dzięki obecnej na każdej rzęsie łusce, która zbudowana jest z wielu warstw spłaszczonych komórek ściśle do siebie przylegających, rzęsy są wyjątkowo odporne na podrażnienia mechaniczne, np. tarcie.
Zaraz pod łuską znajduje się keratynowa warstwa korowa, nadająca rzęsom elastyczność i chroniąca je przed urazami.

CYKL ŻYCIA RZĘSY

Rzęsy żyją dość długo, ok. 100-150 dni, a cykl ich życia trwający od 2-4 miesięcy można podzielić na 5 faz:

1. ANAGEN - czas wzrostu włosa; zaczyna się pod skórą do czasu pojawienia się rzęsy ponad warstwę rogową naskórka.
2. KATAGEN - w tej fazie komórki cebulki obumierają, a rzęsy pozostają danej długości na swoim miejscu.
3. TELOGEN - faza, w której rzęsy są już martwe i pod koniec fazy zaczynają wypadać, wypychane przez nowo rosnące rzęsy.
4. WCZESNY ANAGEN - komórki mieszka rzęsowego obumierają.
5. PÓŹNY ANAGEN - stara rzęsa wypada a nowa rośnie.

I tak nieustannie. Cały cykl się powtarza. 

WYPADANIE RZĘS
Codziennie tracimy włosy, czasem samoistnie w trakcie trwania ich cyklu, a czasem same pomagamy im wypaść... Jak to robimy?
Nadużywamy całego wachlarzu zabiegów mających na celu je upiększyć czyli: farbujemy je, kręcimy, podkręcamy, przedłużamy i inne cuda. Poza tymi oczywistymi dochodzą również takie czynniki jak stres, zła dieta, leki, które również mogą przyczynić się do osłabienia rzęs i ich szybszej utraty.


JAK DBAĆ O RZĘSY?

Na samym początku powinniśmy przyjrzeć się swojej diecie oraz sposobie pielęgnacji rzęs. Podstawą jest ich prawidłowo wykonany makijaż jak i demakijaż. Chodzenie spać w makijażu sprzyja ich osłabieniu i wypadaniu, dlatego zawsze przed snem należy starannie i delikatnymi ruchami wykonać demakijaż oczu i rzęs. Te z kobiet, które zostały obdarzone wyjątkowo prostymi rzęsami, pewnie będą nadużywały zalotek, które również niewłaściwie i nadmiernie stosowane osłabiają rzęsy. Można dodatkowo wzmocnić je kuracjami witaminowymi jak i regularnym stosowaniem odżywek do rzęs. 

Więcej o rzęsach?




Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Elektryzowanie się włosów

Jak na fizyce pocieraliśmy linijką o sweter i nagle małe skrawki papieru magicznie zaczęły unosić się ku górze i przylegać do linijki to było fajnie! ;) Taka magia!

Ale kiedy już nasze włosy ni z tego ni z owego zaczynają nam się unosić niesfornie - to już nie jest fajnie...

O co chodzi z tym elektryzowaniem się włosów?



Zjawisko to nazywa się elektrostatycznością czyli zdolnością materiałów słabo przewodzących prąd elektryczny do wytwarzania ładunków elektrycznych, najczęściej pod wpływem tarcia.
Takie samo zjawisko możemy zaobserwować na naszych włosach.

Nasze włosy wyposażone są zarówno w jony dodatnie jak i ujemne, ale to czy będą podatne na elektryzowanie się czy nie, zależy od ilości jonów ujemnych. Im jest ich więcej, tym większa tendencja do elektryzowania się.

Chcemy czy nie, one nieustannie są o coś pocierane. Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że zakładanie czapek, kapeluszy, ich naciąganie i ściąganie już powoduje tarcie!

Możemy nawet nic na nich nie nosić - wystarczy, że będą się one swobodnie ocierać o naszą odzież, oparcie fotela, poduszkę, czesać włosy sztucznymi szczotkami...

Dodatkowo całkiem nieświadomie możemy potęgować ich elektryzowanie przez złą pielęgnację.


Jak niwelować elektryzowanie się włosów?


Przede wszystkim właściwa pielęgnacja. Większość z nas marzy o włosach gęstych i lśniących przez co nadużywa kosmetyków dodających objętości, a tymczasem tego typu szampony zawierają w sobie właśnie więcej jonów ujemnych - włosy się wtedy odpychają i dają wrażenie bardziej gęstych, ale przez to i męczymy się z ich elektryzowaniem...

W takim wypadku zdecydowanie lepszym wyjściem będą kosmetyki neutralne, naładowane jonami dodatnimi.
Co więcej - częste mycie włosów sprzyja zjawisku elektryzowania się ich...

Po drugie - odpowiednia odzież. Odpowiednia odzież oznacza ubrania wykonane z materiałów naturalnych, które są doskonałe nie tylko dla dobrej kondycji naszych włosów, ale i całego ciała.

Po trzecie - szczotkuj z umiarem. Niektórym wydaje się, że im częściej będą czesać swe włosy, tym bardziej je wzmocnią. Nic bardziej mylnego, zwłaszcza jeśli mowa o kłopotach z ich odstawaniem na wszystkie możliwe strony!
Częste i energiczne szczotkowanie powoduje "odklejanie" się włosa, co widzimy w postaci nieestetycznie piejących wszędzie włosów...
Jeśli już nie potrafisz się opanować przed ich szczotkowaniem, wykonuj tę czynność przy pomocy szczotek powlekanych z tworzyw naturalnych.

Po czwarte - technologia jonowa. Czasem, aby nasze włosy chciały leżeć wg. naszego gustu, niezbędna jest ich stylizacja. Do prostowania i suszenia ich wybieraj urządzenia jak i szczotki, wyposażone w technologię jonową, która stabilizuje ładunek jonów we włosach oraz zapobiega powstawaniu elektryczności statycznej i skręcaniu się włosów.





Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

czwartek, 20 sierpnia 2015

Fryzjerstwo w Polsce

Na jednym ze szkoleń prowadzący utwierdził mnie w przekonaniu, że prawdziwe fryzjerstwo w Polsce umarło.

W Polsce nie ma fryzjerstwa.


Mamy zaledwie kilka miejsc na terenie całej Polski, gdzie fryzjerstwo jest pasją i z pasją pracujący tam ludzie wykonują swój zawód.

Musimy zdawać sobie sprawę, że bycie fryzjerem to coś więcej niż tylko strzyżenie, modelowanie, koloryzacja czy stylizacja.

Fryzjer to Artysta przez duże "A".



Jest cała masa salonów i saloników, które powstały z braku lepszych perspektyw na siebie i możliwość zarobku. Jeśli tak będziemy pojmować funkcję fryzjera, lepiej od razu sobie odpuścić. Chyba, że Waszym marzeniem jest posiadanie kolejnego salonu z solarium na osiedlu...

Nie twierdzimy, że są to złe salony. Jednak podejście do Klienta teraz i kiedyś zmieniło się diametralnie.

Dziś fryzjer zapomniał swoją misję. A misją doskonałego fryzjera jest dbanie o wizerunek naszych Klientów. To w naszych rękach leży postrzeganie jego osoby na pierwszy rzut oka. To, czy wykonamy naszą pracę indywidualnie co do każdego Klienta czy odfajkujemy wszystkim boby w jednym kolorze, bo modny akurat, sprawi czy Klient będzie chciał do nas wrócić.

Fryzjerstwo nie jest lekką pracą. Nie jest pracą dla każdego. I nie chodzi tu o to, by zniechęcać do zawodu przez wiele czynników takich jak uszczerbek na zdrowiu (to głównie praca na akord). Chodzi o to, by pokazać, że fryzjer to kreator, projektant, stylista.

Nikt nie chce bylejakości. Wiadomo - jakość kosztuje, jednak nie boli to tak bardzo, jak fakt zapłacenia nawet mniejszej kwoty za usługę, z której nie jesteśmy zadowoleni. Bo za chwilę będziemy musieli dopłacić, by być zadowolonym.



Idealny fryzjer to fryzjer, który ma czas dla swojego Klienta. Taki, który go zna i wie, czego potrzebuje. Nic tak nie poprawia humoru jak dobry wygląd. Zły wygląd może wprowadzić w depresję. Dlatego też zawsze musimy stanąć na wysokości zadania i dopasować każdorazowo wizję do każdego jednego Klienta.

Idealny fryzjer to taki, który nieustannie się uczy. Permanentna nauka sprawia, że nie popada on w monotonię. Jest na bieżąco z trendami w pielęgnacji jak i stylizacji.

Idealny fryzjer ma pomysł. Słucha Klientów, ale zawsze wychodzi z propozycją. To wizjoner. Zna swoje możliwości, umiejętności, swoją wartość. Nie jest zahukany. Nie pyta z nadzieją w głosie: "To co zawsze?"

Zatem gdzie ci fryzjerzy w Polsce?


Polski fryzjer często zapomina o swojej roli. Być może ma zaniżoną samoocenę, która nie ułatwia mu pracy. Zawsze czuje się nie pewnie, czy praca jaką wykonał jest wykonana dobrze. A może źle? I co na to Klient?

Nie możemy się bać! Nasza niepewność wcale nie jest tożsama ze skromnością. Niepewność sprawia, że tracimy zaufanie w oczach Klienta. Wydajemy się nieprofesjonalni. A niepewność oraz brak zaufania nie tylko nie przyciąga Klientów, ale też zaniża ceny za wykonane usługi. I nie ma się co dziwić. W takich warunkach nawet dobrze wykonana praca nie będzie doceniona.


Więc jak pracować, by godnie reprezentować zawód fryzjera?


Przede wszystkim musimy zmienić podejście do swojej pracy jak i siebie samego jako człowieka i jako fryzjera. To podstawa. Bez tego ani rusz. Abyśmy mogli kreować innych, musimy dobrze wykreować samych siebie.

Tak jak będziemy postrzegać siebie i swoją pracę, tak samo będą widzieli ją inni. Brak wiary w siebie dyskwalifikuje nas na starcie. Jest to ciężka praca nad samym sobą, ale warta podjęcia, abyśmy nie udawali fryzjera, a nim po prostu byli.






Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Suche włosy

Czemu moje włosy przypominają siano na głowie? Są suche, pozbawione blasku, skołtunione, matowe, takie obce?



Tak - coraz częściej to widzę i słyszę.


Niestety suche włosy to już globalny problem. Każdy kto ma wybitnie twardą wodę, używa jedynie kosmetyków komercyjnych, dostępnych łatwo w drogeriach, koloryzuje włosy, prostuje, kręci i robi inne cuda wianki, nie może być zaskoczony jakością swojego włosa. Złą jakością niestety.

Jak z tym walczyć?


Nie jest prosto. Rodzai suchych włosów też jest kilka. To nie jest tak łatwo, że wszyscy mają suche włosy i wszyscy zastosują jeden i ten sam preparat i po problemie. Jakby tak było, to nie byłoby żadnego sensu dla istnienia fryzjera.

Aby skutecznie podejść do problemu, radzę udać się do dobrego fryzjera po dogłębną analizę własnego włosa. Nie ma w tym przesady, ale oczywiście, jeśli sami potraficie dobrze określić jakość swoich włosów to gratuluję - bo teraz świetnie dobierzecie odpowiednią terapię ;)



Włosy suche mogę podzielić na:

  • włosy suche z natury (mniejsze wydzielanie sebum),
  • włosy suche, zniszczone chemicznie lub mechanicznie, ale przetłuszczające się u nasady,
  • włosy przesuszone czynnikami atmosferycznymi,
  • włosy suche z powodu ubogiej diety w składniki odżywcze.
W zależności od rodzaju suchych włosów Twój fryzjer powinien zalecić Ci odpowiednią pielęgnację.


Włosy suche z natury (mniejsze wydzielanie sebum)


Jeżeli nasze włosy z natury są suche, bo skóra na głowie wydziela zdecydowanie mniej sebum, musimy zdawać sobie sprawę, że wymagają one szczególnej troski praktycznie cały czas. Dlatego od razu możemy pożegnać się z ogólnodostępnymi kosmetykami do ich pielęgnacji, które są zbyt agresywne dla nich.

Nawet te rzekomo nawilżające i przeznaczone do włosów suchych i normalnych. Ogólnie jak można stworzyć szampony i odżywki skierowane jednocześnie do włosów suchych i normalnych to zagadka nierozwiązana jeszcze przeze mnie.

Podobnie jak z cerą - tutaj też należy podejść indywidualnie do każdego Klienta, ponieważ włos włosowi nie równy...

Nasze suche z natury włosy pielęgnujemy nieco "cięższymi" kosmetykami. Ponieważ są one prawie pozbawione otoczki tłuszczowej, która naturalnie chroni włos przed utratą nadmiaru wody. Dlatego przy ich pielęgnacji musimy zwrócić uwagę na dobór takich preparatów, które skutecznie je nawilżą od wewnątrz oraz pozwolą zatrzymać wilgoć we włosie.

Postarajmy się ich zbytnio nie nadwyrężać, tzn. jeżeli już mamy dużą imprezę, na której chcemy wyglądać olśniewająco, nie ma większego problemu, by zaszaleć ze stylizacją. Na co dzień jednak radzę ograniczyć suszenie włosów ciepłym powietrzem, prostowanie, kręcenie gorącą lokówką. Dodatkowo przy obecnych upałach trzeba wręcz pamiętać o kosmetykach z silnym filtrem UV, które będą chronić włosy przez szkodliwym promieniowaniem , dodatkowo wysuszającym je. 




Włosy suche, zniszczone chemicznie lub mechanicznie, ale przetłuszczające się u nasady


To jeden z najczęściej spotykanych bolączek współczesnych ludzi... Nasze włosy z natury są raczej przetłuszczające się, czasem nawet z łupieżem, a jednak po częstych zabiegach obserwujemy, że od końcówek aż do 2/3 włosów w górę są coraz bardziej suche i łamliwe.

Niestety nadmiar zabiegów i stylizacji rujnuje nawet najbardziej wytrwałe włosy... Z jednej strony u nasady próbujemy je "odtłuścić", by nie były takie przyklapnięte, a z drugiej - nawilżyć, by ich końce przestały być takie suche, szorstkie i matowe. Jak to zrobić?

Tutaj paradoksalnie również będziemy nawilżać je po całości. Agresywne próby usunięcia nadmiaru sebum napotka bunt gruczołów, które jeszcze intensywniej będą się broniły przed wysuszeniem i w konsekwencji będziemy myć włosy codziennie, a i tak pod koniec dnia będą takie ble... A te biedne końcówki nigdy nie są dobrze nawilżone.

Nie bójmy się ich nawilżać. Tylko w ten sposób, choć nie od razu, ograniczycie nadmiernie wydzielanie sebum i nawilżycie wysuszone partie włosów.

W salonach fryzjerskich pytajcie o zabiegi, które dogłębnie nawilżą Wam włosy.




Włosy przesuszone czynnikami atmosferycznymi



Są wakacje. Jest dużo słońca. W tym roku nawet jest go bardzo dużo. Nad morzem oprócz słońca mamy wiatr, piasek i słoną wodę. Idealne czynniki do przesuszenia włosów.

Na szczęście po urlopie wystarczy udać się na serię kilku zabiegów regenerująco-nawilżających wraz z delikatną koloryzacją, by odzyskały swój blask. 

Jednak i w tym wypadku do codziennej pielęgnacji zalecałbym kosmetyki silnie nawilżające, aby jak najlepiej chronić włos przed słońcem, mrozem, wiatrem i kwaśnymi deszczami. Zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć.


Włosy suche z powodu ubogiej diety w składniki odżywcze



Najłatwiej do przesuszeń włosów jak i skóry całego ciała dochodzi, kiedy z pewnych przyczyn nasza dieta staje się bardzo uboga o wiele składników odżywczych, głównie tłuszczy. 

Tłuszcze dzielimy na zwierzęce i roślinne. Jedne i drugie mają swoje zalety. W diecie często mówi się o tych roślinnych, które łatwiej trawimy i przyswajamy.

Ograniczając spożywanie tłuszczy do minimum lub całkowita ich redukcja na długi czas powoduje skutki uboczne w postaci wysuszenia włosów i skóry. Włosy stają się matowe, łamliwe, wypadają, a na skórze możemy zaobserwować dodatkowe, niechciane "futerko", chroniące nas przed zmarznięciem. 

Zdrowa dieta to dieta obejmująca wszystkie składniki odżywcze, ale w odpowiednich proporcjach. Wtedy nie musimy się obawiać ani o naszą wagę, ani o stan skóry, włosów i paznokci.



 I WAŻNE NA KONIEC - nie zależnie od tego, który z suchych włosów jest Waszą zmorą, zawsze pijcie min. 2 litry płynów dziennie! Najlepiej wody ;)


Koniecznie sprawdź nasz rytuały dla różnych rodzajów włosów - TUTAJ!




Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

piątek, 14 sierpnia 2015

Mikropigmentacja skóry głowy dla kobiet i mężczyzn

Brak włosów na głowie ma wiele przyczyn... Od tak teoretycznie prozaicznych, z którymi mamy do czynienia codziennie: stres, zła dieta, ale także i czynniki niezależne od nas: geny, hormony, choroby.

Niezależne od przyczyny, efekt jest jeden z dwóch możliwych: albo całkowicie tracimy włosy na głowie i stajemy się łysi albo możemy mieć do czynienia z łysieniem częściowym lub widocznym przerzedzeniem włosów.



Wszystko jest w porządku, jeśli przyczyną naszego łysienia jest jakieś nasze zaniedbanie, z którym możemy walczyć (np. zmiana nawyków żywieniowych, ćwiczenia relaksacyjne, unikanie stresorów, itp.).

Również akceptowalna jest łysina, która nam się podoba, bo dobrze wyglądamy bez włosów, mamy wyjątkowo ładnie zbudowaną czaszkę i możemy ją eksponować.



Ale jeśli nie potrafimy zaakceptować swojego nowego wyglądu, bo choroba zabrała nam włosy i naszym zdaniem nie jesteśmy już wystarczająco kobiece czy męscy?

Tak samo jak niezgrabny nos, odstające uszy czy opadające powieki, brak włosów może być kompleksem, który może prowadzić do alienacji, ucieczki przed ludźmi, wyjściami, wspólnymi zdjęciami. Depresja i apatia są również bardzo niebezpiecznymi chorobami duszy, które mogą przekładać się na choroby naszego układu i ciała.



Medycyna estetyczna wychodzi na przeciw problemom osób łysych i łysiejących. Teraz nie będzie potrzebny przeszczep włosów, który wiązał się z wysokimi kosztami i bliznami po-zabiegowmi.

Obecnie na rynku mamy możliwość "odtworzenia" włosów poprzez mikropigmentację skóry głowy. 


CZYM JEST MIKROPIGMANTACJA SKÓRY GŁOWY?


Mikropigmentacja skóry głowy jest tatuażem medycznym. Można ją przyrównać do makijażu permanentnego skóry głowy. Jest zabiegiem estetycznym, niechirurgiczym, który polega na podawaniu pod naskórek naturalnych (w drugą warstwę skóry) pigmentów, za pomocą igły.

Taki zabieg składa się z kilku sesji, trwających ok. 3-4 godziny, z odstępem min. 1 tygodnia od poprzedniej sesji. W ten sposób specjaliści dozują "gęstość" włosów na głowie w sposób bardzo naturalny, prawie równy z czasem naturalnego odrostu włosa.



Co więcej, podczas takiego zabiegu stosowanych jet kilka rodzai pigmentów, aby nasze nowy włosy wyglądały bardzo naturalnie - w końcu nikt nie ma idealnie platynowych czy kruczoczarnych włosów.

Mikropigmantacja przeznaczona jest dla osób w każdym stadium utraty włosów, a jej zadaniem jest przywrócenie naturalnego wyglądu prawdziwych mieszków włosowych.

Zabieg mikropigmentcji przy skórze głowy pozbawionej włosów


Ten zabieg dotyczy głównie mężczyzn (ale nie tylko!). W zupełnie łysą i umytą skórę głowy wprowadza się odpowiednie pigmenty za pomocą igły.

Wcześniej planowane są linie, wzdłuż których będą "rosły" włosy - tak abyśmy jak najkorzystniej wyglądali. Cały zabieg przeprowadzany jest właściwie tak, jak zostało to wyżej opisane.



Zabieg mikropigmentacji przy skórze głowy o widocznych przerzedzeniach 


Ten zabieg częściej wybierają kobiety, które narzekają na nadmierne wypadanie włosów i mają problem z mocno przerzedzonymi włosami (widać łysą skórę głowy między kępami włosów).

Zabieg ten przeprowadzany jest w miejscach pozbawionych włosów lub na całej skórze głowy celem zagęszczenia wizualnego włosów na głowie. Odpowiedni dobór pigmentów da wrażenie większej ilości włosów.


Takie zabiegi utrzymują się na skórze głowy ok. 1-2 lat. Następnie wymagane jest powtarzanie tego zabiegu (wyłuszczanie się pigmentu).

Ceny zabiegu wahają się od 1,5 do kilku tysięcy złotych.

CO DAJE ZABIEG MIKROPIGMENTACJI SKÓRY GŁOWY?

W dużej mierze komfort psychiczny. Spokój ducha. Przywrócenie samooceny. Odzyskanie siebie. 



Zapraszamy też na nas FANPAGE oraz konto na INSTAGRAMIE!

wtorek, 11 sierpnia 2015